fabuła do kitu,a na dodatek te efekty jak w Matrixie ;/ film ratują śmieszne teksty,a juz rozmowa o pedalstwie i Wielkiej stopie Johnnego i Guli była the best :)
Ty tak na serio?
na serio bo to moim zdaniem był najsmiejszniejszy moment w filmie :)
jak dla mnie 6/10; nie było szału, mogło być lepiej, ale mimo wszystko kilka razy się uśmiechnąłem