Mianowicie, nie jestem do końca pewien czy dobrze interpretuje zakończenie film. Pewnie zamysłem reżysera było to, aby każdy z widzów po obejrzeniu, postanowił zastanowić się dłużej nad samym końcem czy tez losem głównego bohatera. Wracając do pozostawionych przez film wątpliwości. Otóż... 1. Dlaczego główny bohater podczas przesłuchania z Hanne Lindberg tak naprawdę albo , genialnie udaję swoją niewiedzę odnośnie posiadanej choroby? Czy naprawdę nie jest jej świadomy? 2. Jeśli faktycznie zdaję sobie sprawę z tego że jest chory, dlaczego specjalnie przebija sobie dłoń gwoździem? Jak było wiadomo, ludzie chorzy psychicznie nie mogą zostac objęci programem ochrony świadków, więc dlaczego nie stara się tak jakby "ukryć", by moc zdobyc nowa tozsamosc? 3. Nie ukrywa choroby przed Hanne zdając sobie sprawe z faktu, ze Lindberg domysli się o jego chorobie , "zmieknie", i po prostu zrobi cos, aby ulatwić i tak juz trudne zycie glownemu bohaterowi? Można by rzec, ze Benjamin, w scenie przesluchania, manipuluje uczuciami Hanne, jej osoba?
4. Nie wiem czy bedzie to zrozumiale dla Was, mam nadzieje, ze tak :D
Przecież on nie był wcale chory,tylko naprowadzał Hannę,by ta myślała,że jest ,,niby'' chory.I tym jej ,,zmiękczeniem'' dostał możliwość wybrania tożsamości,którą oprócz niego nikt nie znał...
on nie był chory, osobowość wieloraka nie jest chorobą dziedziczoną:), chodziło właśnie o sprowokowanie Hanny do umożliwienia jemu ucieczki, ukrycia, dzięki takiemu wytłumaczeniu dał również nową osobowość swoim kumplom, którzy rzekomo nie istnieli w ogóle:) na początku ten case z osobowością wieloraką mnie nieco wkurzył, bo odczułam to jako bzdurę wierutną i gdyby tak się film skończył, dałabym 4...., ale ponieważ skończył się tak jak się skończył zaskoczka x2 to ocena wysoka:)
To ja mam kilka pytań. Kim był do cho...ery MR.X? Bo jakos błache wydaje mi się zakończenie że to ten 19-latek. Raczej poszedł bym w stronę tego że to Benjamin lub Pani LIndberg bo ona go uwolniła po tym jak on powiedział ze przepraszam że Panią zhakowałem. Więc wynika na to że on wiedział kim ona jest. Przez to podesłał jej lipnego Mr.X a ona o tym wiedziała i dzięki temu nie wykryto jej/ czyli prawdziwego Mr.X. A może za dużo myślę hehehe.
Nie pamiętam takich niuansów. Widziałam, na świeżo skomentowałam i przykryłam go innymi myślami.
Sądzę, że powinnaś obejrzeć film jeszcze raz, skoro tak Ciebie frapuje to pytanie. :)
nie podobal mi sie az tak zeby ogladac go 2 raz. dalam 7 plus za zakonczenie (byloby 6). trudno moja ciekawosc pozostanie niezaspokojona. jakos to przezyje.. hihi pozdrawiam
Otóż to. Film na jeden raz i myślę, że nie warto sobie nim zawracać głowę na dłuższą metę. :)
Również pozdrawiam!
Po prostu zaczęła sobie przypomianać jego wypowiedzi i po wyrazie twarzy było widać, że zaczyna się domyślać, że ją wkrecił
Tak. Po kostkach cukru wlasnie. Kostek bylo cztery. Tyle ilu czlonkow mial Clay. Magiczna sztuczka spowodowała, ze zniknely 3. W scenie w aucie sztuczka zostaje wytlumaczona. Hanna pojmuje ze ulegla zludzeniu, iz kostka jest tylko jedna. Tak naprawde pozostale 3 zostaly jedynie przed nia ukryte. To doskonala metafora tego, co dzialo sie przez caly film w pokoju przesluchan.
Jak czytam komentarze jak te powyzej nie dziwie sie niskim ocenom niektorych filmow ☺