..i sobie tak myślę , ze nie trzeba zbyt wiele , żeby zrobić dobry film , prosta , subtelnie opowiedziana historia uczuć dwojga młodych ludzi i nie mam konkretnie na myśli że akurat ten film porusza w jakiś stopniu homoseksualność , jakże żywy temat( i wydaje się kontrowersyjny) tylko inaczej pokazany , tak jakby autor całość głównego i trudnego wątku otulił nie co innym tematem przyjazni , serdeczności jaka może się narodzić między dwojgiem ludzi , ich relacje to co się dzieje w ich głowach , możemy powoli odkrywać scena po scenie ich zachowanie , spojrzenia....
film polecam dla wrażliwych dusz .... oczywiście daje 10
Zgadzam sie z Toba:)
Jak dla mnie rewelacja. Piekna historia, nie do konca zakonczenie zrozumiale.
Nie wiem czy kogos wzruszyla scena w ktorej Johanatan mowi koledze ze nie chcial sie z nim przyjaznic?