Jako film dobry, jako horror... no zależy czego się od horroru oczekuje. Dobrze się ogląda no i dobre zakończenie.
A ja nie kumam zakończenia. Czyli na końcu wiedźma opętuje młodą Harper? A skąd ta babcia na końcu? To jakaś retrospekcja? I o co chodzi z tą blond opiekunką, że nagle zwraca się do tej matki Harper, że jest babcią, jakby była Jej córką.