Nie, nie Władysław... Władziu. Jakże polsko to brzmi :)
W woli ścisłości jego matka była pochodzenia polsko-amykanskiego Francis Zuchowski.
Dziadek Wladzia był Polakiem, babka Amerykanką.
ludzie dajcie spokoj z jakimiś nacjonalizmami , tymi burackimi typowo polskimi przemysleniami
Ameryka to nie polska , to nie jest jakies wygwizdowo gdzie sie patrzy swój czy nie swój , Ameryka to kraj otwarty i tolerancyjny , gdzie jest pełno różnych narodowosci i nie ma takiego znaczenia jak w polsce jakiej kto jest narodowosci i tozsamosci bo tam wszyscy czuja sie (jak sadzę ) Amerykanami i im z tym dobrze , raczej nie epatują swoimi korzeniami nadmiernie
Redsky, masz jakiś problem ze swoim pochodzeniem? Piszesz po polsku na polskiej stronie i co widzę? Nazwę swojego (?) kraju piszesz małą literą! Pewnie literówka, prawda? :/
no a gdzie masz buraczanko w filmie ze to jakis Wladzio byl? widzialas film ?
poza tym w Ameryce polskosc tonie powód do chwały ale smiechu - kawaly o blondynkach u nas to dokładne tłumaczenie i kopia polish jokes (przeczytaj , wyszukaj sobie w sieci co znaczy - w ameryce kawaly o polakach
a ty masz jakies problemy ze zrozumieniem filmu , widziałas go w ogole ze piszecie o jakims Wladziu??? nigdzie w filmie o tym nie ma
poza tym tak jak pisalem w Ameryce polskosc to powod do smiechu a nie chwaly (poszukaj w sieci co znaczy polish jokes) - tlumaczone u nas jako kawaly o polakach