A ja mam mieszanie odczucie. Oczekiwałem czegoś poważniejszego, tymczasem dostałem zwykłą familyjną papke. No może nie papkę film coś ze sobą niesie, ale tak trochę bez przekonania. No i nie rozumiem za co Sandra Bullock dostała statuetkę. W ogóle ona sztywno gra w każdym filmie... nie trawię jej. Ogólnie 7/10, nie więcej.