Choć staram się zawsze podchodzić do filmów(i ich oceny) bez emocji to takiego shitu i to jeszcze z rąk Zuckera w życiu bym się nie spodziewał....satyra satyrą, ale TO???
Bezsensowne argumenty, film zrobiony chyba przez typowego Amerykanina co to wierzy we wszystko co mu w tv powiędzą.... Porównują wojnę secesyjną do wojny w Iraku (co jest chore bo tam była walka o kraj- własny kraj) Ogólnie słabo wykonany, tylko początek dobry:)
Patrzylem na zdjecie i myslalem ze to bedzie kolejny dokument Moore'a! A teraz widze Zucker rezyser i zwastun obejrzany i szczena opada! :D Moze byc dobry film!
Ich ten film zbulwersuje i bawic nie bedzie. Takie "politycznie poprawne" swietokradztwo. A jest calkiem niezly, w odroznieniu od lewicowych gniotow. Calkiem spora dawka gorzkiej prawdy.
Nieodparte miałem wrażenie, że to rzecz o polskim piekiełku. W zasadzie świat polityczny dzieli się na lewaków i patriotów (w każdym kraju). Sam film dość średni, nie miał napędu scenariuszowego, ale kilka dowcipów bardzo niepoprawnych, a to duży plus.
Można nie lubić Michaela Moora bo to kłamliwy propagandzista, ale chwyty zastosowane w filmie „American Carol” są żenujące i gorszące każdego osobnika o minimalnym zasobie rozumu. Film kierowany jest dla dzieci i do amerykańskich debili bo tylko do takich mogą przemówić pseudoargumenty zastosowane w tym szajsie. Więcej...
więcej