Oglądając to arcydzieło przypomniałem sobie jak zdarzyło mi się oglądać godziny filmik pod jakże ciekawym tytułem "wku@#iony Najman je mandarynkę" i muszę przyznać że czasu zmarnowanego na ten film żałuję zdecydowanie bardziej
Zdecydowanie film z Najmanem ciekawszy. Gniot straszliwy, niedałem rady.