z cyklu: i didn't have an agent, i didn't have a manager and i was run out of money, so cannes was my last chance..
jednak za dużo jest moku w tym doku. podejrzewam po prostu, iż tak zwany real dużo bardziej zakręcony jest a poschizowany bywa niźli myśli o nim niepotrzebnie próbujący go podrasowywać piotruś pan,...