Moim zdaniem, niestety nie jest prawdą, że ten film "Wiarygodnie ukazuje realia tamtych wydarzeń[ kronikarskie zdjęcia , surowe tło]."
Film zniekształca i wypacza tamte wydarzzenia, właściwie fałszuje historię, używając prawdziwych nazwisk, dat, mieszając prawdę z absurdalną fikcją (np. spotkania dzieci pod wiatrakiem). I tak, np.:
- W tym filmie Września jest przedstawiona jako miasto graniczne, granica była jednak dalej - słynne Strzałkowo,
- szkoła wrzesińska była małą szkółką, w filmie jest gmachem z czerwonej cegły ,
- film nakręcono w innym mieście (w Gniewie-o ile pamiętam),
- ekstremalnie zminimalizowano rolę i udział w wydarzeniach księdza Laskowskiego - proszę przejrzeć wspomnienia,
- scena chłosty - to chyba żart.... dzieci wracały do domu z opuchniętymi dłońmi i rękami, niekiedy z krwistymi pręgami aż do łokci (jak moja ciocia, która zemdlała na klatce schodowej przed mieszkaniem),
- dzieci w tym filmie mówią jakąś zniekształconą gwarą z tej części Wielkopolski - używają np. gwarowych słów, ale w innej formie (np. "[ta] gzika z serem" zamiast "[ten] gzik z serem" oraz -o zgrozo! MAZURZĄ - w sercu Wielkopolski...,
- filmowe postaci nauczycieli są jakby spłaszczone, ujednolicone, nie odróżniające się od siebie za bardzo. Proszę przejrzeć wspomnienia - jak bardzo te postacie się różniły -zarówno co do wyglądu, jak i co do osobowości, zachowania (np.budząca strach wśród młodszych dzieci broda inspektora, który jednak pisał bajki dla dzieci; znienawidzony przez Polaków, kudłaty, nie stroniący od alkoholu Koralewski, którego karykatury rysowano na ścianach domów itd...),
- absurdalne, wymyślone sceny spotkań dzieci pod wiatrakiem,
itd.... itd...

Jeśli więc ktoś widzi film o tytule (Wizja lokalna) sugerującym odtwarzanie prawdziwych zdarzeń, używane są prawdziwe daty, miejsca, nazwiska, napisy końcowe podające późniejsze fakty , to może wyrobić sobie pogląd, żę taki był przebieg i okoliczności Strajku Dzieci Wrzesińskich. Potem pojawiają się informacje-jak w jednym z postów powyżej, że ktoś chce odtwarzać wydarzenia Strajku na podstawie filmu....
Skoro miały to być przeniesione na ekran przemyślenia reżysera, to nie powinny być robione w konwencji fabularyzowanego dokumentu.

Duke vs adsk - 0:1.

Trudna historia. Jestem mieszkańcem Wrześni. Nieraz słyszałem od Wrześnian,że chcieliby obywatelstwa niemieckiego. Wiarą napawa fakt,że z ratusza we Wrześni o godzinie 12 jest hymn "Nie rzucim ziemi skąd nasz ród "