Może w końcu będzie od dawna wyczekiwany powrót Shayalayamanlana do formy. Fabuła brzmi dobrze, zdjęcia z produkcji i lokacja również wyglądają obiecująco, i przede wszystkim nareszcie wziął się za horror, gatunek w którym Shyamlayamanan funkcjonuje najlepiej. No i też fakt, że sam produkował film, przez co wytwórnia nie maczała palców i nie psuła mu wizji (1000 lat po ziemi i ostatni władca wiatru to jego najsłabsze filmy, i jedyne wysokobudżetowe blockbustery jakie nakręcił)
Według mnie Shyamalan po prostu nie nadaje się do dużych produkcji i lepiej wychodzą mu bardziej kameralne filmy, które dzieją się na stosunkowo małej przestrzeni (jak Znaki, Osada czy Kobieta w błękitnej wodzie). Budżet to ponoć 5 mln $, więc może w końcu coś z tego wyjdzie. Napisałbym, że mam nadzieję, że się wreszcie uda, ale zbyt często w jego przypadku to powtarzałem ;P.
Na Twitterze zaznaczał że to horror z elementami humorystycznymi. Trochę jak "Znaki".
Jezu to jest jakieś found footage gówno D: Zmieniam zdanie, trailer wygląda źle.
Nawet nie wiem jak określić taki typ człowieka. Gatunkowiec? Ocenia film tylko i wyłącznie po gatunku, ew. po samym trailerze, najprawdopodobniej oceni nie obejrzawszy. Zabij się.
"Zabij się" było za to niesamowicie kulturalne. Rodzice Cię nauczyli takich tekstów? W sumie nie dziwie się, na ich miejscu też bym Ci w kółko to powtarzał.
Hahaha, piekny dialog...az dziwne ze w ogole potraficie pisac i czytac tez? Hahaha, rodzice powinni wam odlaczyc internet, a "the visit" jest od 16
Nie powinni.
Ich rozmowa jest zajebista i poprawiła mi humor.
Gdyby Internet został im odłączony, to nadal tkwiłbym w depresji.
Proszę nie obrażać mojego rozmówcy, wypierdalando do kuchni, jak na kobietę przystało.
Zbyt duże wątpliwości żeby pójść do kina, więc nadal czekam na blu ray lub vod. Chociaż może jeszcze coś mi odj*bie i pójdę do kina, jak będą nudy. Crimson peak jest dopiero 23, więc do tego czasu kalendarzyk u mnie jest wolny :D
Twoja uczciwość zasługuje na trzysekundową pochwałę wzrokową :) Ja tam chrzanię Shamaylamalana, nie dam mu zarobić, może jak obejrzę z torrenta to zbankrutuje :P
Znaczy wiesz, to nie jest też tak, że wahałbym się ściągnąć Wizytę z torrentów, gdyby wersja mnie zadowalała :D Ale ten koreański hdrip średnio się prezentuje na tv. W każdym razie też nie jestem specjalnie ochoczy żeby dać mu zarobić, nie po After Earth i Ostatnim władcy wiatru. Mało zostało mu kredytu zaufania.
Ja nie jestem aż tak "wybredny", zresztą sądzę że temu filmowi i 4K nie pomoże ;P
Nie jest źle.
http://www.filmweb.pl/user/rozkminator/blog/569922-Znaj+dziadka+swego+i+babk%C4% 99+swoj%C4%85%2C+czyli+%22The+Visit%22+%282015%29
:o Kurczę, to mówisz, że found footage nie bolało aż tak? Bo w sumie to mnie odpycha najbardziej. Ale groteska zawsze na plus :D
O dziwo naprawdę nie jest tak źle jeśli chodzi o chorobę lokomocyjną wywołaną filmem kręconym "z ręki". W sumie nie powinno to dziwić, bo znakiem firmowym Shyamalana są przecież ujęcia okrutnie statyczne i nieśpieszne, ale tak mnie on ostatnimi laty przyzwyczaił do szajsu, że autentycznie się zaskoczyłem faktem, że nieco shyamalanizmu może usprawnić jakikolwiek gatunek ;) Innymi słowy gdyby ktoś był fanem filmów found footage, to podejrzewam, że mógłby się na "Wizytę" skarżyć pod kątem "zbyt profesjonalnych" zdjęć. Groteska w tym filmie jest przyjemna, nie ma co oczywiście oczekiwać poziomu arcydzieł jak "Braindead" czy "Evil Dead", ale - ja się cały film co chwila chichrałem i o dziwo mam wrażenie że tym razem było to zamierzone (nie to, co w "Znakach", gdzie na widok foliowych czapek niemalże zwieracze mi puściły :P)
Brzmi zachęcająco, lubię humor wmieszany w grozę. Może jednak pójdę do kina nawet :D A co do znaków - ja się tam śmiałem z tych czapeczek, ale wydawało mi się że było to zamierzone. Tak samo jak Phoenix gdy krzyczał do meksykańskich dzieci z telewizora "Vamanos! Vamanos!" xD Reakcja Gibsona podkreślała moim zdaniem głupotę jego brata, było widać na jego twarzy zażenowanie gdy zobaczył foliowe czapeczki :D
Zbyt dawno Znaki oglądałem niestety żeby wspomnieć takie detale - wierzę więc na słowo :) Co do zachęcenia do pójścia do kina to chciałbym zaznaczyć, że mam specyficzne pdejście do odbioru różnych filmów i na przykład z podobnych powodów (autoironia, puszczanie oczka do widza) otrzymałem sporo rozrywki z Terminatora 3, ogólnie znienawidzonego za zbyt jajcarskie podejście ;) Wiec proszę mieć na uwadze kupując ewentualny bilet, że film polecił koleś o specyficznym guście :P
Miejsce już zarezerwowane, więc w środę napiszę tu jak wrażenia po seansie. Może akurat mamy podobne gusta i nie uciekne z kina z płaczem, jak z ostatnich jego filmów :D
Ciężki tydzień mnie pokonał, nie udało mi się wybrać, a potem już nie leciał. Teraz będę czekać na blu ray.
wedlug mnie film swietny oczywiscie nie ma takiej kampani reklamowej jak np...przereklamowana annabelle lub paranormal activity dlatego nei bedzie dobrze oceniony a uwarzam,ze bije na glowe te 2 tytuly ale ile ludzi tyle opini pozdro
Dla mnie jeden z lepszych horrorów ostatnich lat. Wreszcie coś nowego. Większość horrorów można przewidzieć po 15 minutach, w tym wypadku trudno przewidzieć cokolwiek, dla mnie naprawdę dobry, gdyby były połówki to dałbym 7,5. Ale czy ktoś zmieni gatunek? To nie jest horror komediowy.