Pomysł może i obiecujący, ale dialogi wołają o pomstę do nieba! Dramat. Żarty na poziomie ośmiolatków. Broni się tylko M. Socha. P. Domagała zabawny sam w sobie.
W każdym razie.. musieli dobrze płacić, skoro np. L. Lichota zdecydował się w tym zagrać.