"Wołanie" widziałam dwa razy. Dopiero za drugim razem zrozumiałam tytuł. Zachwyciłam się nim rok temu na "Nowych Horyzontach". Jeżeli ślizgamy się po powierzchni rzeczywistości, film nas znudzi. Jeżeli uda się nam dotrzeć do jego przesłania, zachwycimy się. Na ekranie widzimy wyłącznie mężczyzn, natomiast kobieta...
Właśnie wróciłam z projekcji tego filmu na Festiwalu Młodzi i Film . Niestety jedyne "Wołanie" było moje , żeby ten film w końcu się skończył... Jedyne co było dobre to zdjęcia . Może nie zrozumiałam przesłania, jednak chyba większość osób siedzących na sali go nie odgadła, gdyż kinomani wychodzili tłumnie z seansu....
więcejMyślę o tym filmie od kilku dni od obejrzenia go i żeby dać upust swojej frustracji, to w końcu, pierwszy raz na tym portalu zresztą, muszę to napisać - pięć z kawałkiem, poważnie? Teoretycznie nikt nie zwraca uwagi na te oceny, a tak naprawdę przy wyborze filmu w mniejszym lub większym stopniu sugerują się tym...