PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=468742}
3,2 19 327
ocen
3,2 10 1 19327
2,0 6
ocen krytyków
Wojna żeńsko męska
powrót do forum filmu Wojna żeńsko-męska

Zmarnowałem ponad 2 godziny życia na obejrzenie tego czegoś. Trudno nawet nazwać to "dzieło" filmem: to raczej zbiór co bardziej chorych wizji naćpanej scenarzystki, przelanych na ekran przez zboczonego reżysera. Bo że trzeźwy mózg jest w stanie coś takiego spłodzić to nie uwierzę.
Cały film o fiutach pozbawiony jest najmniejszego wręcz ziarenka sensu. Pomijam już takie debilizmy jak kolegium facetów na czele gazety dla pań, dorysowane wieżowce na panoramie Warszawy itd. Najgorsze, najbardziej niszczące mózg są kompletnie bezsensowne zachowania bohaterów. Po co faceci dają się obmacywać Bohosiewicz? Nie wiadomo. Jaki jest cel programu z Ibiszem? Nie wiadomo. Dlaczego Bohosiewicz ćpa? Nie wiadomo. Dlaczego ludzie przeciw niej protestują? Nie wiadomo. Ilość idiotycznych nielogiczności jest tak wielka że ten film można by spokojnie puszczać talibom w ramach tortur w Guantanamo. Gdyby mi to kazali oglądać w mig przyznałbym się że jestem bin Ladenem.
Najbardziej żenujące nie są jednak sceny obciągania* Bohosiewicz, Karolaka na tle penisów, czy stringów Mecwaldowskiego. Najbardziej żenujące są umizgi twórców do widowni, sprowadzające się do prób puszczania oka, mówienia: "zobaczcie, odkrywamy jaki ten szołbiznes jest zepsuty, fe!" Zaiste, napiętnowanie w filmie tego co on sam prezentuje jest chyba największym kuriozum polskiej kinematografii po 1989r. Brak logiki jest fundamentem tego filmu. Okraszonym kloacznym humorem rodem z dworca PKP.
A teraz (wzorem któregoś z wcześniejszych wątków) garść rad**:
Scenarzystkę powinno się zamurować żywcem jak Elżbietę Batory i dawać jej żarcie przez dziurę. Wcześniej należy jej odrąbać ręce żeby już nic nie mogła napisać.
Reżyser powinien się zastrzelić, bo upadek z wyżyn Rezerwatu na takie dno nie daje szans na powrót na górę.
Aktorzy powinni wstydzić się udziału w tym szajsie przez resztę życia.
Wszystkie poza jedną kopie filmu należy publicznie spalić, a popioły wywalić do Wisły. Ostatnią kopię można zachować na wypadek wojny, albo pociąć i puszczać uczniom filmówki 5 minutowe fragmenty na zajęciach pt. jak nie należy robić filmów.
*zakładam iż kloaczny film pozwala na kloaczny język wyrażanych o nim opinii
**nie mogłem się powstrzymać

Jegor

A wiesz, kto jest redaktorem naczelnym "Twojego Stylu"? Jacek Szmidt. Teksty piszą w większości kobiety (wyjątek: Tomasz Jastrun), ale redaktorem jest mężczyzna. W redakcji "Życia na gorąco" też nie brakuje mężczyzn.

To nie wizje naćpanej scenarzystki, tylko groteska - pokazanie pewnych rzeczy w krzywym zwierciadle. Takich programów jak z Ibiszem jest pełno - czy Jerry Springer Show ma więcej sensu niż "Who is whoy"? I w pismach dla kobiet jest wiele tekstów bez sensu, od horoskopów poczynając, na sztucznym wyciąganiu psychologii dosłownie z wszystkiego - psychologia zakupów, psychologia przygotowywania posiłków itd. Może gdybyś przeczytał książkę, na podstawie której powstał ten film, lepiej byś zrozumiał przesłanie. I gdybyś czasem zobaczył, o czym pisze się w magazynach dla kobiet. Liga Polskich Rozwodników to też dość wyraźne nawiązanie do pewnej partii. "Wojna żeńsko-męska" jest jednocześnie groteską i paszkwilem na patriarchat oraz na głupie programy telewizyjne, głupie teksty w magazynach dla kobiet i na pewne nurty feminizmu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones