Tyle o nim słyszałam - od mamy, która w dzieciństwie się nim zachwyciła, z wielką przyjemnością kupiłam go mamie na urodziny na DVD. Jest naprawdę zachwycający - esencja rosyjskości, prawdziwe oblicze Narodu Rosyjskiego. A wersję z 2007 powinno się zniszczyć, bo w porównaniu z tym Arcydziełem jest filmem klasy c (heh, przypomina mi się jak na polsacie mówili o rozmachu tego filmu - ignoranci!)