Ja natomiast nie przepadam za tego typu filmami z Hollywood. Tutaj faktycznie wszystko jest wielkie i dobre ale wyjątkowo dałem się porwać. Według mnie jest to świetny film, ale szanuję Twoją decyzję.
A żeby odpowiedzieć na wątki, które Ci nie pasowały:
- Kiedy widzimy, jak Huo An jest doprowadzany do Tiberiusa, pojawia się krótkie wspomnienie. Widzimy, że dowódca Gęsiej Bramy postanowił przeciwstawić się wrogim Rzymianom, wtedy też zapewne dogadali się wojownicy i ułożyli plan jak zaskoczyć Rzymian dowodzonych przez Tiberiusa. Także jest bardzo prawdopodobne, że ustalili też wtedy, że wojska przybędą im z odsieczą. Można to tak zrozumieć.
- Też nie wiem co to dokładnie za ptaki, no ale. Wcześniej w filmie była już scena, gdy występował taki ptak. Takie ptaki były w posiadaniu jednego z narodów, z którymi Huo An miał styczność na początku filmu. Wnioskuję, iż to właśnie oni wysłali swoje ptaki przodem.
- Co do styropianowych kamieni, hmm, nie wiem z czego były, nie miałem okazji dotknąć.

Także, film ciekawy i wart obejrzenia. Myślę, że jest to film dla każdego. Pozdrawiam ;)

Oglądając ten film, zastanawiałem się jak bardzo ludzie zjadą go na filmwebie... wchodzę, patrzę a tu w większości pozytywne oceny... wtf? nie kumam was :) Przecież ten film to gniot niestety mimo świetnej obsady... montaż i reżyseria bardzo słabe... film został pewnie skrócony do 2 godzin przez co, nie było widać płynności w fabule, wszystko działo się "za szybko" gdyby trwał 3 godziny to wątki byłyby bardziej ze sobą zarysowane, sklejone... Uwielbiam ten gatunek i rzadko kiedy jestem niezadowolony po seansie... Ten film niestety do pięt nie dorasta takim filmom jak: Hero, Dom latających sztyletów, Zakazane królestwo, Przyczajony tygrys, ukryty smok...
Film ze sporym potencjałem na hit ale zmarnowanym niestety :/

"nie kumam was" Hmm, w takim razie ja nie kumam Ciebie :) To jest twoja subiektywna opinia tego filmu, a ja przedstawiłem swoją subiektywną opinię filmu. Ja wyjaśniłem, ty wyjaśniłeś, wszystko ok. Z chęcią obejrzę za to Hero i Dom latających sztyletów, których jeszcze nie miałem okazji obejrzeć.

No właśnie chyba łatwiej zauważyć, że film jest słaby niż oglądnąć i powiedzieć, że się nie widziało jakie ma braki :D no ale masz rację... każdy człowiek inny i nie ma co się spierać mimo to dalej tego nie rozumiem ;) polecam jeszcze Zatoichi jeżeli nie widziałeś...

Tak, każdy jest inny. Nie widziałem, ale obejrzę, dzięki ;)
Ja też przy paru filmach zastanawiałem się, jak to możliwe, że film ma tak wysoką ocenę, podczas gdy mnie wydał się słaby, nawet argumentowałem moją ocenę ale nic nie wskórałem, czasami tak bywa :)

A ja sie zastanawiam co w tym chinskim gniocie robi A.Brody?

Głównie miny jakby cierpiał na kaca połączonego z zatwardzeniem.

Jeszcze długa droga przed chinolami zanim wyprodukują coś w miarę strawnego dla dorosłego widza, bo taki kicz był jeszcze zabawny w durnych komediach z lat 70tych, a dzisiaj jest to już żenujące.

To nie są filmy na takich ludzi jak ty. Chińczycy nie muszą gonić za amerykańskimi hipokrytami, wielkimi, bogobojnymi zbawicielami świata. Dorośniesz, dojrzejesz, może zrozumiesz.

A jak nie, to kiedyś w jakiejś ciemnej uliczce napadnie mnie mały chiński oddział partyzancki złożony z 20 tysięcy bojowników i uszczypnie w tyłek pałeczkami do ryżu.:P

Ja osobiście nie widziałem ani jednego filmu produkcji Japonia/Korea/Chiny który by mnie "wbił w fotel", a ich słynne" horrory" wywołują u mnie zawsze grymas politowania tudzież śmiech

Koreańczycy nakręcili całkiem niezły Taegukgi, a Japończycy kręcą fajne filmy samurajskie i animowane. A z nowych chińskich dawały radę chyba tylko Ip Man i Nanjing! Nanjing!.

Jak nie lubisz to po co je oglądasz jakiś masochizm ja np. mam bzika na temat Azji dlatego lubię ich filmy ciekawi mnie ich kultura geografia i historia. Zostaw te filmy takim jak ja.Lubię oglądać to co mi się podoba po to są filmy i nie tylko one a krąg oglądałem kilka razy

Pewnie tak długa jak przed stanami zjednoczonymi.Niech ten duży amerykański kraj zrobi w końcu jakiś film dla dorosłego widza bo te z lat 80 można im jeszcze wybaczyć .I tak bredźmt twoim tokiem myślenia bez końca och ach panie pani och kinoman.