Wojna o jutro
The Tomorrow War
2021
- Podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- Multimedia
- Pozostałe
powrót do forum filmu Wojna o jutro 
Film mi się nawet podobał, dobrze się oglądało. Niestety oo seansie mam problem z podróżnikami w czasie:
1 - nawet jeśli do przyszłości trafiali ludzie, którzy już w tym czasie nie żyli, bo były ich akty zgodu, czy pomimo to nie wpłynęli w ten sposób na bieg historii świata, bo jednak większość nie wracała żywa;
2 - zabicie kosmitów przed wojną powinna zmienić wydarzenia, czyli podróżnicy w czasie nigdy nie powinni się pojawić w czasie głównego bohatera, więc on nie mógł zapobiec wojnie, bo nie wiedział o zagrożeniu itd. (jedynie sensowna by była teoria strun, że to jest alternatywna rzeczywistość - ewentualnie jednak jakaś samica przeżyła i tak dojdzie do wojny).
3 - dorosła córka głównego bohatera była taka, bo ukształtowało ją odejście ojca, więc i to się zmieniło (kolejny dowód za alternatywną rzeczywistością).
Takie paradoksy można wymieniać jeszcze kilka, ale te są najważniejsze.
A jak wy myślicie?
Myślę, że w ostatniej dekadzie we wszystkich filmach dotykających podróży w czasie (głównie marvel i inne) pojawiał się wątek innej linii czasowej, wielu linii czasowych, niemalże czasowe multiwersum.
Wojna o jutro pokazuje czas w taki sam sposób, jak robiła to trylogia "powrotu do przyszłości". Gdy coś się zmieniło w przeszłości, to cała przyszłość się zmieniała. Czas był tylko jedną linią, której treść mogła ulec zmianie.
Więc historia w 3 krokach:
krok 1: ojciec leci w przyszłość i wraca z trucizną
krok 2: wysadzają statek i wszystkich obcych
krok 3: nigdy nie wydarza się wojna w przyszłości
jest to tak samo ukazane zmienianie przeszłości i przyszłości, jak w trylogii "Back to the future", która jest trylogią niemal kultową.
To marvel namieszał z dominacją swojej wizji czasu w ostatniej dekadzie.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
