Kaufmana chwilowy spadek formy, to po części również 'zasługa' debiutującego Gongry'ego, który chyba do końca nie był pewien w którą stronę popchnąć ten wózek.
Jest kilka smaczków, można się pośmiać... czasami. Ale to za mało.
Dla fanów Kaufmana (czyli np mnie)
...i Gondry'ego też.