1- Najlepiej spędzone ponad 2 godziny przed TV od dawien dawna.
2- Wreszcie porządnie zrobiony film o mma
3- Film mimo iż głównie o mma to przepełniony , a wręcz kipi uczuciami.
4- Niesamowita gra aktorska - Hardy wbija w fotel swym perfekcjonizmem przygotowania do roli , a Nolte jak na 72 latka przeszedł samego...
Film jest jak najbardziej w porzadku. Dalem 8/10 bo uwazam ze na wiecej nie zasluguje.
Historyjka lekko przegieta i przewidywalna. Ale oglada sie to rewelacyjnie. No ale co oni dali z tym turniejem to juz lekka przesada. Pudzian po 10 minutach walki odpoczywa przez tydzien. A tu goscie w 24 godziny tocza 4 walki po 5...
Już "Skorpion" o podobnej tematyce był lepszy.
Scena walki braci, gdy sędzia dopuszcza do dwóch ostatnich rund, gdy jeden z zawodników ma złamany bark, zupełnie niewiarygodna.
Jeden z lepszych filmów jakie widziałem a widziałem naprawdę dużo !!! Każdy ma inny gust
ale szczerze polecam warto obejrzeć nie będzie to stracony czas !!!
szczerze polecam wszystkim ten film , jestem totalnie rozpieprzona , o gustach się nie
dyskutuje więc nie komentuje negatywnych komentarzy, w każdym razie zasługuje na 10/10
!!!!
Po ocenach i opisie filmu spodziewałem się dobrego filmu, ale zostałem jednak zaskoczony. Bo film jest jeszcze lepszy niż się wydawało. Znakomita praca aktorów i realizatorów spowodowała, że powstał jeden z lepszych filmów 2011 roku! Polecam!
UWAGA SPOJLERY
Po pierwsze nie moge zrozumiec jak moze dwoch zawodnikow którzy prawie wogole wczesniej nie walczyli dostało sie do turnieju dla 16 najlepszych,
Po drugie to juz duzy minus tego filmu, to podczas walk jedna runda trwala 10s druga ponad minute. Ja rozumiem ze mozna jedna runde pokazac w...
Gra aktorska-najwyższy poziom
potrafi rozmiękczyc na maksa
zakonczenie udane , reszte sobie dopowiedz :)
polecam choc nie lubie z reguły filmów ala karate sporty itd
Dla mnie osobiście wyznacznikiem w ramach kina o sportach walki nie jest 'Fight club' ale 'Zapaśnik'. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że jakikolwiek film zbliży się w mojej ocenie do perełki Aronofksy'ego, po seansie zapaśnika wiem jedno: było bardzo blisko. Można zarzucać, że jest do bólu przewidywalny, same...
Oskara jednak żadnego bym nie przyznał. Może Nolte, ale to zależy od rywali. Za bardzo upiększyli ten film. Do tego ten Rusek w barwach ZSRR itp. :/