Nie zawiodłem się. Solidny sci-fi z elementami horroru.
Brakowało tu tylko większej brutalności. Dla mnie bowiem filmy o zombie bez dużej ilości krwi to jak musical bez śpiewania;) Daruję to jednak twórcom bo film ogląda się dobrze. Sporo akcji, niezłe efekty specjalne, muzyka, dynamika wielu scen, trochę napięcia.
Do myślenia dało mi stwierdzenie że natura jest perfekcyjną zabójczynią. Powinniśmy ją więc szanować. W końcu wszystko co mamy pochodzi od niej. Zarówno dobre rzeczy jak i złe. Nauka choć rozwinięta nadal jest krok za nią. Natura wciąż ma wiele tajemnic. Powinniśmy mieć do niej szacunek i nie ingerować w nią zbytnio. Bo inaczej się zemści. Skojarzyło mi się to z Wojną światów S. Spielberga.