Spodziewałem się czegoś bardziej brutalnego i bardziej mrocznego, a tutaj jest taka Piła w słaaabszym wydaniu... O dziwo obejrzałem do końca, ale jako amator wszelkich horrorów, gore itd. jestem zawiedziony bo wszystko było bardzo przewidywalne. I jeszcze ta Greyowa, zepsuła wizerunek tego filmu, choć zagrała nie najgorzej.. Ale wiadomo, to Sasha ;D Ogólnie można obejrzeć jeżeli ma się na prawdę duuużo wolnego czasu ;) pozdrawiam Filmwebowiczów!
A mi się nawet film podobał. Za to Sasha nie potwała mnie. Jakaś taka sztuczna była.