Lubię, kiedy film pokazuje człowiekowi chociaż w małym stopniu następstwa pewnych
czynów, które pozornie mają ułatwić wszystkim życie lub przynieść inne korzyści, a kończą
się kompletnym fiaskiem ( jak w 'Obcym', czy 'Wyspie' ). Macie jakieś przemyślenia
odnośnie tematu tego postu?
Heh coś musi być na rzeczy bo ja oglądając dzisiaj po raz pierwszy ten film od razu pomyślałem o tych "wspaniałych" ustawach mających chronić rzekomo nasze bezpieczeństwo w sieci. Swoją drogą ciekawe czy to nie przypadek, że TVP zdecydowała się na emisję tego filmu po tym całym zamieszaniu z ACTA. Dla mnie ta ustawa była, jest i będzie próbą permanentnej inwigilacji.
Ja też żałuję, że oglądałem go po raz pierwszy, bo kompletnie nie wiedziałem o czym jest.. W innym przypadku gorąco bym go polecił..
Po obejrzeniu tego filmu też na myśl przyszło mi podpisane już przez polski Rząd ACTA.
Z tą różnicą, że w filmie wykorzystywano legalne możliwości w sposób zupełnie nielegalny.
Tymczasem ACTA daje możliwości tego typu działań w sposób zupełnie legalny pod hasłem: "podejrzenie". I nikt tych panów (gdyby przeżyli) nawet nie próbowałby rozliczyć. Ba, może nawet za zaangażowanie dostaliby medal od samego prezydenta...
zabawne :D
a może ACTA, jest potwierdzeniem tego co już jest? co już ISTNIEJE? może zamkną mnie po napisaniu tego postu, bo za dużo się domyślam? może teraz któreś z was chwyci za telefon do kolegi z tekstem 'jaka porąbana myśli, że w telefonie jest podsłuch' a potem przepadniecie w niewyjaśnionych okolicznościach? bo skąd wiecie co kryje wasza komórka?...
radzę zmówić paciorek i iść spać, na wszelki wypadek... tak dla bezpieczeństwa :)
film (mając już tyle lat na karku) świetnie pokazuje to
jak może być lub jak już jest jeśli chodzi o ACTA itp.
rząd nie powinien zaglądać do naszych prywatnych spraw do naszego życia itd. od tego wara!!
a jeśli chodzi o sam film to niezły :)
muzyka (jestem w posiadaniu autografów pana Trevora Rabina i Harrego Gregsona Williamsa ;) ) aktorstwo i reżyseria ok! jeden z tych lepszych filmów Scotta o wiele lepszy niż np już totalnie przebajerowane DejaVu