Oczywiście, że taki podgląd na żywo z satelity jest możliwy, podobno można już rozpoznać nominał monety leżącej na chodniku. Ale do tego potrzebne jest bezchmurne niebo i musi być dobra widoczność.
Kompletną ściemą jest natomiast pokazane w filmie tworzenie wirtualnego obrazu wnętrza na podstawie widoku z kamery (chodzi o ten fragment gdy analizują co ma w torbie).
Ale film jest bardzo dobry :)

ja słyszałem, że już w czasach zimnej wojny mogli rozpoznać jaką ktoś ma monetę albo co właśnie nabił na widelec

to jest właśnie ciekawy temat ;p pzy którym można spędzić trochę czasu ale zakładam że Usa ma taką władze ale do końca się tego nigdy nie dowiemy niestety jak to mowi pani Basia "... jesteśmy 100 lat za murzynami.." hehe pozdrawiam :]

satelita quickbird ma rozdzielczość 61x61cm, ale to do zdjęć, żeby rejestrować ruch z taką rozdzielczością jak pokazano w filmie to USA musiało by mieć nadsuper tajny sprzęt satelitarny

quickbird jest satelita cywilnym, a wiec wojsko bylo na tym poziomie dobre 20 lat wstecz...od 2001 roku kiedy to umieszono ja na orbicie. Biorac pod uwage coraz szybsze tempo rozwoju techniki przypuszczam, ze to co wydaje sie nam nieprawdopodbne juz zostalo osiagniete....

Sęk w tym że to jest możliwe .
W 1979 roku amerykański satelita szpiegowski dokonując przelotu nad terytorium ZSRR zidentyfikował , że KIEŁKI ZBOŻA w Azji Środkowej ( terytorium Kazachstanu i pozostałych środkowoazjatyckich republik radzieckich) cierpią na rzadką odmianę choroby , co przyczyniło sie do klęski zbożowej w ZSRR w następnym roku . To umożliwiło Waszyngtonowi szantażowanie Moskwy w 1980 r. , aby nie wysyłała swoich wojsk do pacyfikacji "kontrrewolucji" Solidarności w Polsce ,bo w przeciwnym razie dostawy zostałyby wstrzymane . Ubiegł ich Jaruzelski , ale chodzi o to , ze jeżeli wówczas już ich satelity mogły tak dokładnie rozpoznawać takie malutkie anomalia na ziemi z tak dużej odległości , to pytanie na jakim poziomie ta technika owych satelitów stoi obecnie ? Strach pomyśleć ... Idziesz do wychodka na dworze , a goście z Langley widzą , jak sikasz :D No poważnie , mnie by to nie zdziwiło .

Pozdrawiam .

Sądze że obecnie stany zjednoczone maja takie cacuszka na orbitach- my myślimy że to pic na wode a tak naprawde to wywiad może napradę cuda na kiju robić.
Taka smutna prawda- biorąc pod uwage setki milionów pchanych rok rocznie w technologie wojskowe.
Amerykanie nigdy nie oszczędzali środków finansowych na doskonalenie wywiadu i wojska.
Przecież właśnie daltego mają najlepszą armie na świecie i wszyscy trzęsą dupskiem przed nimi, a Polacy tak bardzo zabiegali o przestarzałe f-16 czy rakiety patiod bez głowic bojowych:P
Dobrze żę amerykańce hummery dorzucili...
hehehehe
TOny scott należy do wąskiej grypy reżyserów których filmy są przemyślane od początku do końca- i za to szacun dla niego.

pozdrawiam wszystkich

Parę lat temu, chyba na discovery channel, oglądałem jakiś program o wojskowych zabawkach i jakiś spec od tej tematyki powiedział, że obecne satelity szpiegowskie pozwalają odczytać numery rejestracyjne samochodów. Oczywiście taka operacja jest możliwa w warunkach odpowiedniej widoczności itp. Ogólnie to wiadomo, że temat jest TOP SECRET, ale skoro mówią takie rzeczy na discovery channel, to można zaryzykować stwierdzenie, że kłamią, żeby zataić prawdę:D To sprawia, że motyw z monetą na chodniku jest prawdopodobny.

Z tymi numerami rejestracyjnymi to nie byłabym taka pewna, bo jednak satelita robi zdjęcie "od góry", pod kątem prostym do ziemi więc tablica rejestracyjna jest raczej niewidoczna :) co nie zmienia faktu rzeczy, że wojskowe satelity mogą być w stanie robić zdjęcia w rozdzielczości która pozwoliłaby na odczytanie tablicy rejestracyjnej gdyby ta przypadkiem znalazla sie w "kadrze".

Jest możliwy juz od dobrych kilkunastu lat, ale jest jak wspomnial juz kolega - duze znaczenie ma tu pogoda,troche chmur - i pooglądane...

Mimo wszystko, czym tu sie kurwa zachwycac lol? Smieszne jest jak niektorzy jaraja sie Ameryka, pierdola jakis bełkot rodem z "Faktu" na temat "tajnych służb".Jak Ameryka taka wielka, to czemu nie moze sobie poradzic z jakims smiesznym Iraqiem ? 20 lat pierdolenia się ze zbieraczami czosnku i klepaczami macy? Notabene - nigdy nie byłem jakiś wrogiem Ameryki, po prostu doprowadza mnie do zażenowania takie pseudo-profesjonalne pierdolenie xD Ameryka robi takie filmy - aby później każdy wykształciuch myślał - że "tam - w ameryce!" to jest 100x itd. a finał jest taki, że FBI wysadza WTC a ponad połowa Ameryki (Europy zresztą też) nic nie kuma...

Czarnuchy żyją z bonów które dostają od państwa i myślą że są "kimś", jak zobaczą swojego czarnego brata w filmie pokroju "Wróg Publiczny".Biali znów po 22 nie wychodzą z domu lol (oczywiście nie wszędzie - bez fanatyzmów), tak czy inaczej - Ameryka już dawno nie jest Ameryką sprzed 30 lat, jak ktoś myśli że tam jest jakiś "raj", to pogratulować ogarnięcia a raczej jego braku...

Nie jest mozliwy bezchmurne niebo 24h na dobe zawsze jest niemozliwe w tej czesci swiata; ponadto obraz z satelity dostarczony bylby z opoznieniem, jest niemozliwe aby byl w tym samym momencie.

Kolejna lipa jest to ze jakis tam haker myszkuje sobie po kamerach sklepowych, ulicznych - jak duza czesc z nich nie jest polaczona z siecia publiczna i wcale nie musi byc. Kolejna sprawa jest np z ta siatka w sklepie - lipa na maxa, zwlaszcza ze ze dziesieciolecia nie bedzie warto kupowac kamer do sklepow z tak wysoko rozdzielczoscia ktor pozwalala na to lipne obejrzenie siatki. Po prostu lipa, kiepski pomysl nawet