Tony'emu Scottowi udała się rzecz niebanalna: nakręcił film, który jest zarówno znakomitym, wciągającym thrillerem, jak i ciekawym moralitetem na temat inwigilcji obywateli przez służby specjalne. Film przewrotnie nawiązuje choćby do klasycznej już "Rozmowy" Francisa Forda Coppoli. Gene Hackman jako anonimowy specjalista od inwigilcji praktycznie powtarza własną rolę z tamtego filmu, polecam.