Wschodnie obietnice
Eastern Promises
2007
powrót do forum filmu Wschodnie obietnice 
A co dopiero gangsterzy.... tak to jest jak amerykanie chcą przedstawić ludzi i mentalność europy wschodniej (lub też azji). NIe widziałem tego filmu i nic ciekawego w związku z nim nie oczekuje nie oczekuję.
Na szczęście Ty ją znasz... A na przyszłość jak nie będziesz miał znowu nic ciekawego do powiedzenia to wskaż wszystkie moje błędy, zapomniałeś o "rosjanie" z wielkiej litery, "NIe" tylko pierwsza litera z wielkiej. Jak się poprawisz będziesz mógł zostać moim specjalistą od ortografii.
Acha popracuj też nad interpunkcją, bo czasami się mylę i będziesz mógł mnie poprawiać.
Ty też nie masz nic ciekawego do napisania, a jednak piszesz. Jak twoim zdaniem powinien wyglądać mieszkaniec Rosji?
Zobacz sobie film "bumer" albo "brat" to będziesz wiedział. Poza tym mieszkasz w Polsce i nie wiesz jak Rosjanie wyglądają?
Właśnie wiem jak wyglądają i moim zdaniem Viggo Mortensen wygląda w tym filmie jak Rosjanin. Czyżbyś się czepiał? Myśle, że dalsza dyskusja nie ma sensu, bo ty masz już jakąś swoją wizję jak wygląda Rosjanin i kropka. A moim zdaniem to oni się nie różnią od innych przedstawicieli rasy ludzkiej. Rozumiem jakby był Murzynem, albo miał opaleniznę jak z solary, ale Rosjanie w tym filmie wyglądają normalnie, jak przedstawiciele wschodniej części Europy.
Może rzeczywiście się czepiam, ale myślę, że mam do tego pewne prawo, gdyż znam paru Rosjan, byłem na Ukrainie i naprawdę viggo mortensen jakoś mi tu nie pasuje. Zwłaszcza Amerykanie często wyobrażają sobie, że Rosjanie koniecznie muszą mieć pokiereszowane gęby, a już na pewno wygląd jakiegoś żula sprzed sklepu, a to niestety nie zawsze prawda.