PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=558101}

Wspomnienia płatnego zabójcy

The True Memoirs of an International Assassin
5,9 6 678
ocen
5,9 10 1 6678
Wspomnienia płatnego zabójcy
powrót do forum filmu Wspomnienia płatnego zabójcy

Odnoszę dziwne wrażenie ze twórcy czerpali inspiracje z polskiej produkcji !!??

bator22

Żartujesz chyba???-w którym niby momencie ten film przypomina Killera???
To jest typowy amerykański mix komedii z kinem akcji,jakich wychodzi od groma z tym,że ten trzyma cały czas dobry poziom...

pawelk1504

W którym ???spoiler!!!!! Ciapowaty pisarz zostaje wzięty za międzynarodowego zabójcę, porwany do wykonania zlecenia, wszyscy biorą go za zabójcę , ten momentami nie wyprowadza z błędu przyjmując kolejne zlecenia . Miejsce akcji i detale zmienione ale zarys fabuły bardzo podobny . A jeśli chodzi o film to do obejrzenia

ocenił(a) film na 7
bator22

Też mam takie wrażenie ze zaczerpnęli pomysł z polskiej komedii.

kobrzak

Obejrzyjcie sobie inną produkcję netflix a " the fundamentals of careing " nic innego jak "nietykalni" w innej wersji ☺

ocenił(a) film na 7
bator22

To tak jak by powiedzieć, że Matrix i Terminator to podobne filmy bo przecież zarys fabuły podobny: w świecie opanowanym i zniszczonym przez maszyny, ludzcy rebelianci walczą o przetrwanie. Troszkę to naciągane;)

viatori

Matrix to zrzyna z " Mrocznego miasta" i komiksu "Invisibles" Granta Morrisona

ocenił(a) film na 7
tomaszjozefowski2884

Komiksu niestety nie znam. Co do "Mrocznego miasta" jest kilka podobieństw ale na pewno nie nazwał bym tego "zrzyną". Raczej zostanę przy moim twierdzeniu. Poza tym skąd pewność, że na podobny pomysł nie wpadło kilkoro ludzi. Dajmy na to telefon wynalazło 2 gości niezależnie od siebie, po prostu jeden szybciej go opatentował.

viatori

Autor komiksu nawet sądził się z Wachowskimi ale jego pozew o plagiat został odrzucony. Komisk Morrisona był wydawany od 1994 roku więc 5 lat przed premierą "Matrixa" opowiadał o garstce ludzi walczących z kosmitami którzy zniewolili ludzi bez ich wiedzy tworząc inną rzeczywistość.

ocenił(a) film na 5
pawelk1504

Podobieństwo na poziomie "Vabanku" do "Ojca chrzestnego".

ocenił(a) film na 6
ZSGifMan

VaBank to bardziej Ocean's Eleven :P

ocenił(a) film na 5
gikkiri

To miało być, że właśnie średnio podobne ;)

ocenił(a) film na 5
bator22

Wszyscy tacy pewni że Amerykanie nie mogli czerpać z Killera a faktem jest że parę lat temu właśnie Amerykanie byli zainteresowani prawami do swojej wersji Killera :)
Nie jestem pewny tylko czy doszło do transakcji ale wydaje mi się że tak, tyle że o dalszym projekcje była cisza

mj_rock

Więcej na ten temat było plotek niż prawdy. Przez jakiś czas filmem interesowała się Hollywood Pictures należąca do Disneya wytwórnia, niestety około 2000 roku przestała istnieć. Od 2007 roku wytwórnia została przywrócona, ale wydaje raczej filmy klasy B i w sumie nawet nie wiem czy jeszcze coś produkują.

ocenił(a) film na 6
bator22

Nic nie czerpali. Pomysł na ten film jest prosty jak budowa cepa. Może jest pełno takich filmów z rożnych krajów. Kino przede wsztystkim francuskie i później amerykańskie jest pełne takich komedi omyłek. To polska czyli Machulski posiłkował sie takim kinem, On w ogóle się posilkował każdym schematem kina przekładając je na nasz grunt, no i chwała mu za to ale to nie On był w niczym pierwszy, to tylko dzielny uczeń. A że Sonnenfield chciał nakrecić początkowo amerykańską wersję "Killera" to chyba szybko zrozumiał jak i producenci że to nie bedzie nic odkrywczego ani zbyt ciekawego.

ocenił(a) film na 7
bator22

Miałem takie samo wrażenie. Fabularnie inny, ale clou to samo, "już tylko kiler.."

bator22

Amerykanie ponoć dawno wykupili prawa.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones