Film bardzo dobry o co w Polsce trudno. Świetna rola Marka Kondrata i Andrzeja Chyry. Przejmujący film i czasami wzruszający. ;)
Tak, też mi się podobał, mimo jego ciężaru i nieco zbyt długiego czasu trwania, lecz to, co najbardziej mi się podobało, to rola Chyry. Po prostu warta każdej nagrody tego świata. Przebił ją nawet Kondrata - choć obaj zagrali tę samą rolę;)