Nie mówcie, że to przereklamowana kaszana , bo Ci którzy nie przeżyli dramatu alkoholizmu nie zrozumieją tego filmu całkowicie i tego co osoby (dzieci alkoholików,ale i najbliżsi) czują,przezywają, jak boją się wracać do domu, nabywają różnych chorób psychicznych przez te przeżycia. Zastanówcie się.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Uważam że ludzie którzy nie mają w domu alkoholika w ogóle nie rozumieją problemu alkoholizmu i co za tym idzie ten film nie przypadł im do gustu.
Nie dość ,że genialnie zagrał Chyra to dodatkowo świetnie oddane stany,uczucia i emocje Sylwusia, identyczne, które czuje dziecko alkoholika
Mną ten film wstrząsnął ponieważ jest naprawde realnym odwzorowaniem sytuacji mając w rodzinie alkoholika.