Film, który z przyjemnością obejrzę po raz drugi, trzeci, czwarty... Jakże inny od ostatnich obrazów Koterskiego z Adamem Miauczyńskim w roli głównej. Wielkie brawa dla reżysera i autora scenariusza, a także dla odtwórców głównych ról oraz wszystkich innych osób dzięki którym ten film powstał. Mam nadzieję, że jeszcze nie raz uraczy Pan widzów tak wartościowym filmem. Za dotychczasowe serdecznie dziękuję.
Polecam