Nie szanowali gościa tak jak on nie szanowali ich... Dlaczego? Wystarczy pojechać na wieś... Ludzie na wsi zawsze zakładają do kościoła najlepsze ciuchy, nawet kupione w lumpeksie ale czyste i schludne a nie chodzą tak jak tytułowy bohater w dresiku, tym samym zresztą, w którym strugał drewno w szopie... Zaraz się odezwa obrońcy chodzący w spodenkach etc.... nie jestem ani za LGBT ani za kościołem bo wszyscy mają za uszami... To tylko taka moja obserwacja z odwiedzin rodziny na wsi.