być może dlatego, że ma przypominać... przecież akcja filmu dzieje się w okresie komunizmu (dokładnie to 1981r, jak piszą dystrybutorzy)

Mi również bardzo podobał się realizm filmu. Łzy, radość, wszystko wyszło naturalnie. Do tego punk i nadmorska sceneria. 9/10

No właśnie... Początek lat '80, a nie '90. Momentami sceneria była "zbyt nowoczesna" jak na tamte czasy. Poza tym bez zastrzeżeń. Film wspaniały!

Świetny film :) Zachęcam do obejrzenia :)

Co do realizmu, to może i pokazana rzeczywiśtość jest taka jaka była w latach stanu wojennego, ale jak dla mnie film nic nie wnosi, owszem dla osoby w moim wieku, może ukazać tamtejszą Polskę i jak to wszystko funkcjonowało, ale jak dla mnie nie ma żadnego przesłania, bo niby jakie ? Młodzi ludzie chcą być wolni i to demonstrują a wszystko się kończy tym, że ojciec Janka woli uciekać na wieś, Basia z rodziną woli uciec z kraju, a Janek przez "bycie wolnym" traci "wszystko co kocha" brakuje mi w tym filmie jakiejś puenty (nie koniecznie pozytywnej), ale to jest moje zdanie nikt inny nie musi się ze mną zgadzać. Co do scenografii to nie wiem czy ktoś zauważył ale na sali gimnastycznej są bodajże drzwi z PCV a z tego co mi wiadomo raczej było to mało prawdopodobne w latach 80tych (ale to tylko takie małe moje czepialstwo :) ) jak dla mnie film OK ale bez szały jakies 6/10.