PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=498675}
7,0 92 tys. ocen
7,0 10 1 91529
6,3 41 krytyków
Wszystko, co kocham
powrót do forum filmu Wszystko, co kocham

Z zaciekawieniem usiadłem przy telewizorze żeby obejrzeć ten film i po 15 minutach już wiedziałem kolejny temat spartolony i to na całej linii. Może jednak ktoś by podjął się wysiłku i nakręcił w końcu ciekawy film o tych czasach i nas młodyh w tych czasach

Kris79

Może sam nakręć, albo chociaż napisz scenariusz, jeśli miałeś ciekawszą od bohaterów filmu młodość w PRL-u.
Tak w ogóle, jeśli 79 to twój rocznik, to rzeczywiście musiałeś w 81 szaleć... :)

ocenił(a) film na 1
jan_niezbedny0

79 to nie rocznik, ale to nie ważne. Scenariusz też można byłoby poprawić. Chodzi mi o to, że ten film jest po prostu kiepski. Lepiej można byłoby nawet na przykład sfabularyzować historię jakiejś załogi punkowej, film nie ma energii i nie oddaje tamtego klimatu. Scenariusz nawet najlepszy zekranizowany bez pomysłu jest tylko scenariuszem.

Kris79

Brak pomysłu? Możesz to jakoś uzasadnić? Albo energii?... Jesteś pewien, że PRL i życie w nim zwykłych ludzi przypominało świat kina akcji?

Po drugie Borcuch wolał zdaje się sfabularyzować swoje wspomnienia, a nie być czyimś biografem. Miał prawo i wcale źle nie wyszło.



ocenił(a) film na 1
jan_niezbedny0

Nie chodzi mi o kino akcji po prostu uważam oczywiście taka jest moja opinia że nawet na podstawie tego scenariusza można byłoby nakręcić o wiele lepszy film. Po prosty uważam, ze film jest źle zmontowany, zagrany bez pomysłu a w kwestii energii i klimatu to obejrzyj nawet taki film jak "Goodbye Lenin" i jest on o niebo lepiej zagrany, zmontowany i opowiedziany niż omawiany film. I nie chodzi mi że w PRL życie zwykłych ludzi przypominało kino akcji bo było do bani.

Kris79

Oglądałem "Goodbye Lenin" i nie uważam, żeby jeśli chodzi o poziom dzieliły go od WCK jakieś lata świetlne. Zresztą to filmy robione w różnym stylu.

ocenił(a) film na 4
Kris79

No niestety ja też jestem rozczarowana. Tyle się naczytałam o odrodzeniu polskiego kina na przykładzie tego filmu...Historia w porządku,
ładne zdjęcia i muzyka. Chyra , Herman bardzo dobrzy. Gierszał faktycznie dobrze się zapowiada. Ale i tak czegoś brakuje, dwójka głównych aktorów jak dla mnie przechwalona, ja nie czuję tych emocji które oni niby przeżywają w ogóle. Wydaje mi się że kostiumy też mogłyby byc lepsze, jakoś taki bezczasowy film, a akurat tu byłoby umocowanie w przeszłości pomocne.