PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=853675}

Wszystko wszędzie naraz

Everything Everywhere All at Once
2022
6,8 88 tys. ocen
6,8 10 1 88159
7,3 80 krytyków
Wszystko wszędzie naraz
powrót do forum filmu Wszystko wszędzie naraz

Obejrzałem to "dzieło" po tym,  jak Akademia przyznała mu siedem Oscarów ... Odnoszę wrażenie, że twórcy filmu chcieli zrobić obraz na miarę pierwszego Matrix'a z 1999 roku. Moim zdaniem nie udało się. Tak jak ktoś zauważył "Wszystko Wszędzie Naraz" to zlepek różnych scen, nic nie wnoszące bijatyki i szybkie tempo akcji, które ma przykryć beznadzieję tej produkcji. Absolutnie nie rozumiem zachwytów nad tym filmem. Nie ma w nim nic odkrywczego, a w zamian dostajemy połączenie wykorzystanych już wcześniej motywów i to słabo podanych. I ciągle nie mogę oprzeć się wrażeniu, że osoby tworzące obraz były pod wielkim wpływem Matrix'a i za wszelką cenę chciały w jakiś sposób powtórzyć schemat. Patrząc na wcześniejsze komentarze doskonale rozumiem osoby, które w trakcie seansu filmu opuściły kino. Ciężko jest go obejrzeć za jednym razem.

ocenił(a) film na 1
Kamil_Taranek

Prawda. Ejmen. A Oscary jak widać straciły na znaczeniu.

ocenił(a) film na 9
Kamil_Taranek

To film o odbudowywaniu relacji rodzinnych. Doskonały, kreatywny.

ocenił(a) film na 1
Agatonik

Ta odbudowa relacji rodzinnych to z falusem w tyłku? Chyba mamy różne rozumienie rodziny.

ocenił(a) film na 1
Kamil_Taranek

Ja mam wrażenie że osoby tworzący były nie pod wpływem Matrixa ale pod wpływem ale nielegalnych środków odurzających w dużych ilościach.

ocenił(a) film na 2
slawomir_ciupinski

Wydaje mi się, że były pod wpływem jednego i drugiego ;-))))

ocenił(a) film na 7
Kamil_Taranek

" Odnoszę wrażenie, że twórcy filmu chcieli zrobić obraz na miarę pierwszego Matrix'a z 1999 roku. Moim zdaniem nie udało się." A co jeśli odniosłeś błędne wrażenie? To wtedy znaczy , że się udało ? :)

ocenił(a) film na 2
x_carlito

U mnie nic się nie zmieniło przez parę dni i nadal uważam, że nie ten film się nie udał. Ale masz prawo mieć swoje zdanie, które jest odmienne od mojego.

ocenił(a) film na 7
Kamil_Taranek

Czytaj ze zrozumieniem :) Nie napisałem swojego zdania tylko zadałem pytanie

ocenił(a) film na 2
x_carlito

Zadałeś mi pytanie, więc na nie odpowiedziałem. Z całym szacunkiem, ale to Ty nie zrozumiałeś odpowiedzi. Bo widzisz, moim zdaniem ta produkcja jest marną kopią niektórych schematów z Matrixa i ogólnie jest marna. Bezbłędnie napiszę Ci po raz kolejny, że mój odbiór "Wszystko Wszędzie Naraz" jest ciągle taki sam - ten film się po prostu nie udał, także w kontekście nawiązań do pierwszej części hitu braci Wachowskich. Dla mnie moja opinia jest trafna i pozostaje przy niej. Szanuje jednak to, że dla innych ten obraz to może być hit, arcydzieło czy przełom w kinematografii. Rozumiem, że mogą być osoby, które powiedzą że ten film na głowę przebija Matrixa i przeniósł podobne schematy na wyżyny. Nie oczekuje też, że wszyscy będą podzielać moje zdanie w tej czy innej materii. Dlaczego pomyślałem, że Twoim zdaniem udało się twórcom "WWN" zrobić film na miarę pierwszego Matrixa? Bo zapytałeś o to, a sam film oceniasz bardzo dobrze dając mu ocenę dziewięć w dziesięcio-stoponiowej skali. Do głowy by mi jednak nie przyszło, żeby zadać Ci pytanie w stylu: "Czy nie odniosłeś błędnego wrażenia oceniając ten film tak wysoko?" :-))

ocenił(a) film na 3
Kamil_Taranek

W Matrixie przede wszystkim walki służyły historii i wraz z nimi rozwijali się bohaterowie, poznawaliśmy w tym kontekście Neo jako wybrańca. Tutaj co prawda jest motyw wybrańca, ale jest on wsadzony dla beki, takiego wink-wink, walki zaś też są tylko dla beki i sprowadzane do tego, aby z każdą minutą były coraz bardziej udziwniane. 3/4 filmu głównie na tym się opiera, po czym na ostatniej prostej twórcy przypomnieli sobie, że potrzebny tu jakiś morał, więc wjeżdżają z łopatą.