WWN stał się kultowy już w dniu premiery. Dobry tester ajkju. Pozytywna energia.
Kilka miesięcy temu zamieściłeś tu opinię "Strata czasu": "Poszedłem na świeżą rybę, a dostałem starego hot doga". Tak zmieniłeś zdanie?
Ogladałem go po dwóch piwach. Na trzeźwo zmieniłem zdanie. Alkohol szkodzi.
Ostatnio chyba "BYĆ JAK JOHN MALKOVICH" w tak surealistyczny sposób pokazał dramat. Faktycznie dawno czegoś tak dobrego nie widziałem.