Nie obrazaj produkcji azjatyckich z lat 90, no chamie jeden slomiany, no...

Co maja do tego Chiny... One predzej by zaplacily za przegrana, bo promuja lesbijke... Yeoh jest od potomkow tych co uciekli do Malezji... Chinka, ale nie daleko jej do popierania mainlandow jak teraz Jackiemu. I owszem Jackie robil lepsze... a w tym jedynie uzyto choregorafii od niego sciagnietej i dla niego chyba pisanej... to tyle. Ona jest dobra, nie moge powiedziec, ze nie. Film tez mial potecjal jako opowiesc o jednej osobie w wielu swiatach, ale na powaznie, nie komiksowo jak w marvelu... Yeoh faktycznie mogla wreszcie zagrac jak zachodnia aktorka w zachodnim filmie, a nie parodia samej siebie i swoich rol... W tych nielicznych scenkach z multiwersow bylo widac co ona potrafi, jak ja pokazuja w produkcjach wschodnich... no niestety zrobili teledysk, zlepek roznych rzeczy, z nietrafionym dla mnie zupelnie sedesowym humorem, ale amerykanie i zacho lubia taki... nic nie poradzimy. Jedynie ja mogel iczyc, ze aktorka dostanie pare porzadnych rol zachodnich jak Blanchett, zeby pokazac co umie.