Dawno nie wyszedłem z kina tak podjarany.
Wszystko co dobre zostało już napisane, ja tylko dodam, że jak każdy film - może się podobać lub nie, ale jak ktoś nie potrafi nawet w najmniejszym stopniu docenić takiego dzieła i daje tutaj 1/10 to niech odejdzie w bok i czeka na kolejną część Listów do M :P