Historie nie są piękne tylko dlatego, że ty tak twierdzisz.

Sporo ludzi po prostu nie rozumie tego filmu i bronią się przed przyznaniem tego mówiąc, że jest beznadziejny.

A co tam takiego trudnego było do zrozumienia? Opowiedz proszę nam, idiotom niegodnym twego splunięcia, o geniuszu

Tego filmu nie powinno się rozumieć, powinno się go czuć. To film w dużej mierze dla osób, które mogą się z nim w jakimś stopniu utożsamić.

aha, czyli ten film jest dla wszelkiej maści lgbt? W sumie jak tak patrze na netflixowe/hbo/disney produkcje ostatnich lat to 90% filmów i seriali jest właśnie taka, a reszta społeczeństwa ma się podporządkować, albo nie oglądać. Zalatuje homoterrorem, nie sądzisz? Serio dziwi cię to, że ludzie mają dość? Polityczna poprawność robi dużo zamieszania, ludzie boją się mówić co myślą i nikt mi nie wmówi, że to jest normalne co się dzieje.

A widzisz nie do końca, bo ja też jestem tego przeciwnikiem, całej poprawności politycznej, przerabiania starych filmów i bajek i dopasowywania wszystkiego na siłę pod mniejszości, ale tutaj ten wątek nie był jakiś znaczący na tyle żeby mi przeszkadzał i film nie o tym był.

Ja np. najpierw obejrzałam tego gniota, a potem dopiero zobaczyłam, że jest niby świetny, nominowany do Oskara. Taka jest siła sugestii.