i podwaliny pod bestseller wśród gier (swego czasu mój ulubiony) "Carmageddon".Z założenia mroczny okraszony czarnym humorem dramat,w wykonaniu koszmar ale strasznie fajny w swojej głupocie.Jestem ciekawy ilu wiernych fanów Sly'a Stallone widziało ten film?!?Ja tam lubie takie "śmiecie"-mają swój niepowtarzalny urok.