Wczoraj obejrzałam w kinie (mieszkam na stałe w Holandii), naprawdę nie będziecie zawiedzeni! Film jest rewelacyjny. Absolutne mistrzostwo. Scena wypadku doskonała.
Też tak uważam! Spodziewałam się czegoś gorszego a tu spore zaskoczenie!! Warto! :)
No czesc, w zasadzie wypowiedz jak wypowiedz. Dziwi mnie tylko jak mocno podkreslilas, ze mieszkasz na stale w Holandii ;) LUDZIE PATRZCIE - NA STALE!! Widac, nikt nie dostrzegl tego malego faktu. Ja jestem jednak szczegolnie wyczulony :) Dodaj jeszcze, ze prawopodobnie nic nie zrozumialas - bo przeciez film byl w innym jezyku niz jezyk polski ;) A wiem doskonale z doswiadczenia jacy ludzie (polacy) chodza po ziemi holenderskiej ;)
Dobra, zeby nie bylo, ze spamuje to wypowiem sie na temat filmu. Bo zaraz bedzie chlosta. MAM NADZIEJE, ZE FILM JEST DOBRY (bo jutro sie wybieram) ;)
Wspomniał o tym, że widział w kinie w Holandii, bo u nas film czeka jeszcze na premierę.... Ale pewnie wiesz lepiej.
Nie, ze wiem lepiej - po prostu umiem czytac bracie. Ba, nawet ze zrozumieniem. Widocznie nie kazdy tak ma. Tym bardziej, ze to ONA a nie ON jak blednie zauwazyles. Niewazne! Dziewczyna MIESZKA NA STALE W HOLANDII co ma duze znaczenie w temacie filmu. I w tej wypowiedzi sama ocena tego filmu miala mniejsze znaczenie niz podanie tego jakze istotnego faktu na temat miejsca "stalego pobytu". Mam wrazenie ze tylko ja to zauwazylem.
Dam glupi przyklad:
"Wczoraj widzialam tego nowego fiata pande (ale ja jezdze BMW ;) ) absolutne mistrzostwo, dywaniki doskonale." - eh ten sarkazm ;)
ps. Zeby nie bylo: Film dosc dobry - zadna rewelacja. 7/10. Polecam!
No ale - CO Z TEGO? BTW - ja to ONA, a nie ON ;) Widocznie Jednak nie wszystko wiesz najlepiej. I dzięki za przytyk co do mojej inteligencji. Chętnie pouczę się czytać między wierszami od Ciebie, mistrzu.
Wiesz, w zasadzie to nie mam nic do tego bys sie ode mnie uczyla - w sumie to mi nawet schlebia ;) Dodatkowo co do inteligencji czy moze bardziej wlasciwego patrzenia na ludzi i ich zachowan to, niestety dla Ciebie, jest to opcja wrodzona. Wiec raczej sie nie nauczysz ;) A szkoda, widac strasznie bystra z Ciebie kobieta/dziewczyna. W kazdym badz razie pozdrowienia sle wielkie moj adepcie.
Ta lekcja pokory znaczy dla mnie naprawdę wiele. Szczególnie że w swoim wpisie popełniłeś taki sam błąd co ja, co raczyłeś mi wypomnieć (nie zauważając swojego). Jeśli uważasz mnie za bystrą i jednocześnie pozbawioną inteligencji, to właśnie to będzie dla mnie pierwszą lekcją od Ciebie, hmm, może formułowania paradoksów, a może charakterystyk lub opisów. W każdym razie lepszego nauczyciela do pisania pozbawionych logiki, sensu, szacunku i znaczącej treści postów chyba na tym forum nie znajdę. BTW. współczuje kompleksów, które każą odbierać Tobie, Polakowi jak mniemam (choć bez szacunku dla zasad interpunkcji i właściwej pisowni naszego pięknego języka), jakichkolwiek informacji o pobycie za granicą za osobistą zniewagę. Również zwracam uwagę, że określanie kobiet formami męskimi jest nie tylko błędem językowym, ale też dowodem zaburzonej umiejętności czytania ze zrozumieniem. Ponadto, cała odpowiedź trąci mizoginizmem, a na takie traktowanie, mój drogi znajomy, niech godzą się Twoje koleżanki, o ile je masz. Serdecznie pozdrawiam i życzę powodzenia na ustnej maturze z języka polskiego (a widzę, że moje życzenia bardzo się przydadzą). Ironia to niestety jedna z rzeczy, które czyta się między wierszami, a takiej umiejętności nie posiadasz. I ostatnia sprawa, dziękuję za współczucie odnośnie właściwego patrzenia na ludzi i ich zachowań, bo gdyby była u mnie lepsza, oszczędziłabym sobie dyskusji z osobą taką jak Ty.
To wszystko ma nawet sens. Dziekuje Ci bardzo. Mysle, ze jestes bardzo niedoceniona psycholozka.
Choc pewnie i tak z wiekszoscia Twoich, jakze cennych, uwag sie nie zgodze – no ale to troche inny temat.
Moze dla Ciebie jestem chamem i prostakiem, który na domiar tego wszystkiego nie zna jezyka polskiego to zaznacze jedynie, ze mnie w przeciwienstwie do Ciebie napisanie jakiegos glupiego komentarza na forum o tematyce filmowej nie zabiera paru godzin. Tym bardziej, ze nie musze w ten proces ingerowac moich przyjaciol czy calej rodziny :) „Mamo, jako to jest jak facet obraza i nienawidzi wszystkich kobiet na swiecie? Jako to napisac jednym slowem?”.
No daj spokoj, troche szkoda Twojego czasu. Chyba, ze jestes szczesliwa bezrobotna, ktora nie ma za bardzo pomyslu na zycie. To juz co innego.
Przez chwile przyszlo mi na mysl by ladnie i zwiezle odpowiedziec na wszelkie Twoje zarzuty, ale doszedlem do wniosku ze nie warto. Po prostu szkoda zycia :)
Jeszcze raz dodam, zeby nie bylo, ze spamuje badz wypowiadam sie totalnie na tematy, ktore nie maja zwiazku z filmem. Film dość dobry – 7/10 :)
pozdrawiam
1. Sam się nazwałeś chamem i prostakiem. Nie ja Ciebie. Może, tak w głębi duszy, sam jednak o sobie myślisz? :(
2. Nie odpowiadasz na moje argumenty, bo są logiczne i nie masz ich jak podważyć.
3. Oceniam Cię na podstawie nieskładnej i niepoprawnej językowo wypowiedzi, Ty mnie - snując uwłaczające mi domysły.
4. Podaj adres e-mail, wyślę skan umowy o pracę (taki żarcik).
5. Podaj adres e-mai,l wyślę kopię dyplomów ukończenia wyższych studiów (taki drugi żarcik).
6. Nie zazdrość mi wykształconej mamy, która wg Ciebie kilka godzin tłumaczyła mi co to jest mizoginizm. Nie wypada czepiać się rodziny obcej osoby. Chwyt trochę poniżej pasa. I jeszcze mojej mamy. Cóż za obsesja na punkcie kobiet ;) Znam takie pojęcia od wielu lat, bo zbyt wielu spotkałam na swej drodze ludzi takich jak Ty. To, że wmawiasz mi nieistniejące rzeczy widać gołym okiem po wypowiedziach i nie muszę więcej argumentować. Aczkolwiek martwię się, że mnie śledzisz, zaglądasz przez okno, czytasz z ruchu warg i dowiadujesz się, o czym rozmawiam z mamą.
7. Argument, że jestem bezrobotna - podobnie sprzeczny i nielogiczny. Jeśli jestem bezrobotna, mogę szybko odpowiadać na wiadomości na forum. I wystarczy wiki, żeby odszukać definicję poszukiwanego pojęcia.
8. Pomysł na życie - ależ to prawdziwa misja - w dobie kulejącej kultury, zarówno wobec innych, jak i wobec rodzimego języka, dbać o podwyższenie ich poziomu, nawet wśród obcych- o wąskich horyzontach,aroganckich agresywnych. Praca u podstaw - tak to się nazywa.
9. Nie zgodzę się także z niedocenioną psycholożką (a jednak mamy tutaj jakąś znajomość teorii gender, brawo!!! Widzę dla Ciebie nadzieję. Aż mi serce urosło. No, ale do rzeczy).
10. Realizuję się, jak widać powyżej, w pedagogice, nie w psychologii.
11. Piszesz, że szkoda życia na dyskutowanie ze mną, a mógłbyś (oczywiście teoretycznie, bo nie w tym przypadku) napisać 2-3 trafne zdania, które obnażą moje kolejne błędy. Nie, rozpisujesz się i lejesz wodę, próbując mnie obrazić. Jakże to dojrzałe. Ach, chwileczkę, nie, wcale! MI jest szkoda życia na OBRAŻANIE innych.
P.S. Moja ciocia żyje na stałe w Kanadzie, wujek w Australii, a ja.... nie uwierzysz. :D
Czy nie szkoda Ci zycia na takie, moim zdaniem, bezsensowne przekomarzanie sie.
Zgadza sie, przekomarzanie. Bo raczej ani ja ani Ty nie zmienimy swoich pogladow.
Chociaz z drugiej strony zawsze mozna nauczyc sie czegos nowego.
W kazdym badz razie skoro zaczynasz wypunktowywac to zaczyna sie robic powaznie :)
A mialem odpuscic...
Co tam... dzis wolne :)
1. Lubie czasami podejsc krytycznie do swojej osoby ;) Sprobuj czasem bo jak tak dalej pojdzie to bedziesz jedna z tych wspanialych i nieszczesliwych kobiet (oho znowu przytyczka do kobiet) ktore stoja i demonstruja na temat jacy to wszyscy faceci sa zli. A tak na prawde nigdy po prostu nie zainteresowaly zadnego z nas. Dodalbym, ze zadna z tych nieszczesliwych kobiet nigdy nie zostala pozadnie bzy###### - nie uprawiala milosci (zeby nie było bo zaraz mnie wyzwiesz od szowinistow).
2. Z ta logika to troche przesadzasz.
3.WoW :) Chcialbym zauwazyc, ze jako 40paro letnia kobieta weszlas w (hm...) spor z 20paro letnim facetem, ktoremu bardziej zalezy na tym co ma pod maska (wiesz taki zarcik na temat silnikow spalinowych) w aucie niz na tym czy ma napisac wypowiedz skladniowo. Jestem facetem, ja mam polowac na dzika, sadzic drzewa, wygrywac wojny i jesc czerwone mieso popijajac piwem. Jakze jestem daleki od idealu :) (taki nastepny zarcik) Aha, i dobrze mi z tym ;)
4. Nie musisz, nie widze potrzeby. W kazdym badz razie i tak powinnas otworzyc gabinet psychologiczny.
5. A moge podac, to moze byc bardzo interesujaca lektura.
6. "bo zbyt wielu spotkałam na swej drodze ludzi takich jak Ty" - kocham takie wypowiedzi :)
Kochana, wytykasz mi caly czas rzeczy, o ktorych nie masz zielonego pojecia. Biedna, zraniona przez zycie. Wspolczuje. „Ja jestem cudnowna a swiat (w szczególności faceci) jest taki zly”! (taki nie zarcik)
Dodam tylko, ze nie mam nic do Twojej mamy i jakbys nie zauwazyla (czytanie ze zrozumieniem) to czy pytanie mamy o cokolwiek jest czyms obrazliwym? Ostatnio nawet probowalem wiesz? Nie wiedzialem czy mam do zupy wrzucic dwa udka czy moze trzy. Mama zawsze pomoze.
Widac i na tej plaszczyznie masz jakies kompleksy.
Szacunek dla mam musi byc! Definitywnie!
Jej, duzo jeszcze tych punktow? Na prawde szkoda mojego wolnego poranka :)
7. Tak, tak nic nowego. Sprzeczne i nielogiczne :) Chyba bedziesz moja nowa ulubiona bohaterka Star Trek'a (w ktorym odcinku sie pojawiasz?). Do tej pory byłem fanem Spock’a Ty go jednak bijesz na glowe. Niezaleznie od tego jak jest, dla Ciebie wszystko jest sprzeczne i nielogiczne (oczywiście, wylaczajac Twoje wypowiedzi).
Kurde, spotkalem chodzacy ideal :) Wyjdziesz za mnie?
A nie... jestem zonaty :) (taki maly, glupi zarcik)
8. Dobry pomysl na zycie :) Powodzenia zycze. Walcz o nasze kochane Internety.
9. Ale ja sie zgodze ze soba :) Ty nie musisz :) Nawet tego od Ciebie nie oczekuje.
10. Nie zauwazylem. Jesli pracujesz z ludzmi (tym bardziej dziecmi) to wspolczuje (nie im oczywiscie). Ja osobiscie klocilbym sie z Toba codziennie :)
11. Jakbym napisal 2/3 trafne zdania to gdzie zabawa? Gdzie dyskusja? Jak juz wczesniej wspominalem zawsze mozna sie nauczyc czegos nowego. Obnazanie bledow? Kobieto jestem facetem, lanie wody to moja specjalnosc - zapytaj kolegow o co chodzi ;) A co do obrazania to chyba na prawde masz duze kompleksy.
"Jakże to dojrzałe. Ach, chwileczkę, nie, wcale! MI jest szkoda życia na OBRAŻANIE innych." - jakze dojrzala i inteligentna wypowiedz :) wow! Jestem pod wrazeniem.
Zastanawiam sie czy warto komentowac ostatnie zdanie. Chyba przeszlas sama siebie :)
Nawet zaczalem uwazac Cie za osobe niezwykle bystra. Niestety, troche sie zawiodlem.
ps. Chcialem jeszcze skomentowac Twoje podejscie do facetow (chamscy szowinisci!) ale mam wrazenie, ze bedzie jeszcze ku temu okazja ;)
"Bo oni wszyscy sa zli"...
daj spokoj donna_darko. Nie ma sensu rozmawiac z debilem i ignorantem.
PS. tez mieszkam w Holandii. i znam ludzi roznych, nie tylko tak zlych, jak przedstawia to ten imbecyl.
O wow. Nie dopatrzylem tej Twojej malej wypowiedzi.
Ale z Ciebie prostak, musze przyznac!
Widze, ze wiedziesz prym w obrazaniu i nazywaniu odpowiednio ludzi.
I ty masz w ogole czelnosc oceniac mnie?! Brawo. Spojrz moze najpierw na siebie i swoje wypowiedzi z pozniej oceniaj innych dobrze?!
Do pani donny_darko to w ogole nie pisz bo przewyzsza Cie w sposob jaki nie jest dla Ciebie nawet zrozumialy. Ma przynajmniej kobieta klase. Ty za grosz.
Moze juz sie lepiej nie wypowiadaj i tym samym nie ponizaj. Bedzie dla Ciebie lepiej.
Pozdrawiam
Wiesz, próbowałam podyskutować rzeczowo i obiektywnie, ale jak sam widziałeś - nie dało się. Ale jeśli ktoś chce ze mnie robić 40-letniego bezrobotnego potwora, jego sprawa ;)
Na szczescie nie dzialaja ;) Poza tym trzeba sie nauczyc lepiej oceniac ludzkie wypowiedzi. Nie wiem gdzies zauwazyl jakikolwiek przejaw agresji. Podziwiac tylko, podziwiac.
Słoneczna niedziela, odpalam kompa, wrzucam w google: wyscig 2013 filmweb, potem komentarze, biore łyk kawy i już mam rozrywkę :P
Lepiej tego skomentować się nie da. Ja dodam jeszcze tylko, że filmu nie widziałem, a mieszkam na stałe w Polsce, wiec myślę, że w ten o to sposób przedłużyłem żywotność tego posta na kolejne kilka tygodni ;)
Ja tez przedluze:-) ciekaw jestem, co tacy jak bezkompromisu maja z tego, ze sie piekla i wyklocaja na forach. zamiast dyskutowac o filmie to probuje innych obrazac i sie wywyzszac. kolejny biedny niedowartosciowany ciec
Nic nie maja, po prostu lubia wymieniac i bronic wlasnego zdania czy pogladow. Proste.
Wywyzszanie sie nie ma tu nic do rzeczy. Naucz sie czytac ze zrozumieniem.
Co do tego obrazania innych to jakos nie zablysnales: "kolejny biedny niedowartosciowany ciec".
Szkoda w ogole z Toba rozmawiac. Widze poziom reprezentujesz dosc wysoki. Za wysoki jak na mnie.
Pozdrawiam
Myślę że Piotrosia miała zupełnie inny zamysł ,pisząc że mieszka na stałe w Holandii niż Tobie się to skojarzyło, często ludzie którzy nie osiągnęli zbyt wiele w życiu, lub mają mniej niż inni ,tak właśnie reagują, myśląc że ktoś się czymś chwali, nie wiem czy w Twoim przypadku tak było? Nie szukaj dziury w całym.
Film warty polecenia ode mnie 8/10
Zyjemy w wolnym swiecie i kazdy ma prawo do wypowiedzi. Tobie ono rowniez przysluguje.
No, przepraszam Was wszystkich bardzo. Ja mimo wszystko swojego zdania czy tez wypowiedzi nadal nie zmienie. Podoba sie czy tez nie, zgadzacie sie czy tez nie.
"często ludzie którzy nie osiągnęli zbyt wiele w życiu, lub mają mniej niż inni ,tak właśnie reagują, myśląc że ktoś się czymś chwali, nie wiem czy w Twoim przypadku tak było?"
Ciekawa teoria, mysle, ze pewnie posiadasz duze doswiadczenie zyciowe by tak twierdzic. No, nie wazne.
Chce tylko dodac, ze nawet nie wiesz jak bardzo sie mylisz.
O roznicach nie bede sie rozpisywal bo to przeciez nie jest miejsce na takie tematy. Poza tym znowu wdalbym sie w jakas bezsensowna dyskusje i tym samym probowalbym kogos przekonac do zmiany zdania lub co gorsza probowano by mnie przekonac do zmiany zdania. A to bezcelowe. Ja nie jestem politykiem :)
Ogolnie można było po prostu napisac: Film widzialam w Holandii bo przeciez w Polandii tego jeszcze nie ma :) O tak o na przyklad :) Ladnie prawda ? :) I juz jeden czlowiek mniej do przyczepienia sie :)
Napisałeś że bardzo się mylę, w takim razie wyjaśnij jak odebrałeś to co napisała Piotrosia, przecież nie siedzisz w jej głowie i nie wiesz jakie miała intencje pisząc w taki sposób.
Tak ,mam duże doświadczenie życiowe, bywałem w sytuacjach kiedy ktoś mi zazdrościł ,bo udało mi się coś osiągnąć, coś zwiedzić, coś ciekawego przeżyć, zawiść niektórych polaków nie zna granic.
Chlopie, czytaj najpierw ze zrozumieniem dobrze?! Uwaga z cytatu byla na moj temat zgadza sie? Zgadza. Wiec i na to odpowiedzialem, ze nie wiesz jak bardzo sie mylisz. Proste i banalne. Poza tym sie tak nie unos w internetach.
Zawisc? Jaka zawisc :) [ http://www.memecreator.org/static/images/templates/419334.jpg ]
Ja sie przyczepilem chelpienia sie. Tylko tyle. Tu nie chodzi o zadna zawisc :)
Nawet nie wiesz jakie to sie wszystko wydaje smieszne.
A sam nie mam zamiaru sie porownywac i pisac gdzie mieszkam, ile zarabiam i gdzie to nie bylem. Szkoda mojego czasu poza tym nie za bardzo mi na reke znizanie sie do takiego poziomu. Pozdrawiam
Dzieciaku, już samo sformułowanie przez Ciebie "gdzie to nie byłem", świadczy że masz problem z zazdrością , dlaczego nie ująłeś tego w sposób np co zwiedziłem ,gdzie byłem, lecz dodałeś ( to)- "gdzie (to) nie byłem" zazdrością zalatuje z Twoich wypowiedzi z daleka.
Twoim problemem jest to ,że nie potrafisz pozytywnie przyjąć do wiadomości że ktoś mieszka na stałe w Holandii, bo dla Ciebie to zniżanie się do takiego poziomu, no fakt Twój poziom jest niższy ,czego ździerżyć nie możesz
Sformulowanie jak sformulowanie, interpretujesz jak chcesz i jak widzisz. Nikt Ci tego nie broni. Podobnie jak i ja to robie. Ocena drugich osob jest nasza druga natura. Jak doskonale widac rowniez i Twoja. Ja przynajmniej sie potrafie do tego przyznac. Jaz wczesniej kolezance doradzilem - sprobuj czasem to nie boli :) Nie jestesmy idealni ;)
Poza tym zrobiles dokladnie to co nieslusznie mi wytykales w poprzedniej wypowiedzi. Mianowicie czytasz mi w myslach :) Wiesz o mnie wszyscko. WOW :)
Dodam tylko, ze bys byl c"F"any to bys kliknal na moj profil i zobaczyl gdzie mieszkam, ale, ze to dla Ciebie zbyt trudne to nadal nie bede sie porownywal i opowiadal czego w zyciu dokonalem, GDZIE TO NIE BYLEM i czego nie robilem.
A nazbieralo sie tego, oj nazbieralo...
Ale przeciez tu o zawisc chodzi :) Nie, przykro mi. O chelpienie i tyle.
pozdrawiam. kropka.
Mnie poprostu nie interesuje gdzie mieszkasz Ty czy ktokolwiek inny, jeśli nie jest mi to do niczego potrzebne, a jak mnie zainteresuje to wolę porozmawiać o + i - mieszkania w innym kraju niż wytykanie że ktoś się tym (chełpi), a w tym konkretnym przypadku nie zauważam (chełpienia)
Ty nie zauwazyles ja natomiast tak.
Chlopcze spedzilbys troche czasu w Holandii to moze moglbys sie wypowiedziec na temat polakow tu mieszkajacych. A tak to mozesz jedynie negowac cos o czym nie masz pojecia.
Szczerze mowiac mam gdzies czy interesuje Cie to gdzie mieszkam, po prostu odpowiedzialem na Twoja wypowiedz.
Zamiast atakowac po prostu przeczytaj i sie zastanow.
Tyle w temacie. Pozdrawiam.
Zdania nie zmienie - chelpienie sie.
Nie jestem już chłopcem i przypuszczam że jestem sporo starszy od Ciebie, to raz ,a dwa ,skąd możesz wiedzeć że nie mam pojecia o polakach mieszkajacych w Holandii, przecież zupełnie mnie nie znasz i nie wiesz o czym mogę mieć pojęcie, poza tym nie wrzucaj wszystkich do jednego worka, to takie stereotypowe.
Nie jestes juz chlopcem tak jak ja nie jestem "dzieciakiem", dobrze ?! To, ze nie masz pojecia o polakach mieszkajacych w Holandii wiem z Twoich wypowiedzi. Wiecej mi nie trzeba. Wierz mi, jestem w tym dobry ;)
A odnosnie wieku to coz... moze i jestes starszy a moze i nie.
Nie wrzucam wszystkich do jednego worka, po prostu nie spodziewam sie po ludziach zbyt wiele ;) 21 wiek.
I dalej zdania nie zmienie - chelpienie sie.
Ociekasz zajebistością, co? Nawet nie zauważyłeś jak swoją postawą postawiłeś się poniżej tych których wyszydzasz. Ewidentnie widać, że masz deficyt uwagi w życiu codziennym. Cóż, dostałeś ją na tym forum, gratuluję.
Wiesz, moze i Cie to zdziwi, ale jakos nie bardzo probuje (ba! Nawet nie chce) byc zajebisty - jak to okresliles.
Co do wyszydzania. Coz ja po prostu podzielilem sie moja opinia. Jak juz wczesniej zaznaczylem (moze czytales moze tez nie) nie za bardzo interesuje mnie czy sie to komus podoba czy nie. Nie nazwalem tez nikogo wprost debilem czy idiota wiec nikogo tez bezposrednio nie obrazilem. Mamy wolnosc slowa lub tez wypowiedzi co mi przysluguje. Dziekuje za to bardzo ;)
Nadal uwazam swoje i zdania nie zmienie.
Chelpienie sie. Ty mozesz to odbierac inaczej i w zasadzie rowniez mozesz sie tym podzielic - masz do tego prawo. I tego Ci nie bronie - tym sie roznimy.
Pozdrawiam
chlopaczku mozesz sie dowartosciowac w inny sposob niz wyzywac ludzi w necie. jak juz wczesniej mowilem-znam roznych ludzi, sa dobrzy, sa tez zli. gdybys mial troche oleju w glowie to bys to wiedzial. tak samo jest w Polsce, w Holandii i w kazdym innym kraju. zacznij myslec
Nie potrzebuje sie dowartosciowywac. Czy dialog jest czym zlym? Nie, przeciwnie. Bede bronil swoich pogladow (wow, cos nowego) i tego co powiedzialem. Nadal tak uwazam i zdania nie zmienie. Czy Ci sie to podoba czy tez nie. Mam do tego pelne prawo i Ty, dzieciaku nie bedziesz mi mowil czy mi wolno czy nie. Poza tym jakbys nie zauwazyl jakos nikogo nie staram sie obrazic. Nikogo tez nie wyzywam. Ty za to tak. Wiec lepiej Ty sie zastanow i zacznij myslec za nim cos napiszesz. Pozdrawiam
tak niestety bywa, jak sam niewiele masz to z zazdrosci i goryczy probujesz w innych znalezc zle strony, jakoby sie miala chwalic, ze mieszka w holandii. kiedys tam moze pojedziesz i sam sie przekonasz. wez tabletki i sie juz nie wypowiadaj na ten temat.
No czesc :) Wiesz jakbys czytal ze zrozumieniem caly dialog a nie tylko pierwsze dwa wpisy to bys moze dostrzegl pewne fakty. I tu akurat sie nie myle - wybaczcie. Mieszkam ok 40 paru kilometrow od Ciebie wiec zastanow sie i przeczytaj wszystko zanim cos napiszesz ;) pozdrawiam
ps. Tabletki nie sa potrzebne czuje sie dobrze - dziekuje za troske.