Czy u was też jest wyświetlany w "pseudo" salach..?? Chodzi mi o sale składające się z 8-10 rzędów....Wkurzyło mnie to, bo te większe sale przeznaczyli na Thora-- to nawet rozumiem, ale Kapitan Phillips dwa razy więcej seansów w ciągu dnia i porządne sale z wielkim ekranem...A ekrany i udźwiękowienie w tych najmniejszych salach to porażka. Rush - film całkowicie zrzucony na drugi plan...
Tak, identycznie jest w Gliwicach.
Jako miłośnik ryczących maszyn z tamtych czasów udałem się do kina aby posłuchać ich ryku z odpowiednim udźwiękowieniem. Tymczasem mała sala w Multikinie pod tym względem zdecydowanie mnie rozczarowała.
To samo Cinema City....Film miał premiere wczoraj, a już jest grany w salach po 10 rzędów...Liczba seansów w ciągu dnia jest po prostu śmieszna. Ma się wrażenie jakby film był wyświetlany od 2 tygodni...Specjalnie odpuściłem sobie pokazy przedpremierowe- mała sala, poczekam na premiere...i rozczarowanie :(
U mnie są 4 sale i jest ten film w sali 3, która ma 10 rzędzów, mega dźwięk i chyba odrobinę mniejszy ekran od sali 1 (największej, 350 foteli), tam gdzie u mnie też właśnie jest Thor: Mroczny Świat. Kapitan Phillips jest w różnych - 2, 3, 4 (kino Helios). A tak w ogóle to zdziwiło mnie to, że w innych kinach sale są lepsze, gorsze. Na szczęście wszędzie tak nie jest. Dlatego jest mi wszystko jedno, czy np. np drugiego Hobbita zobaczę w 1 (dużej), czy w 4 (małej) bo ekrany jak już pisałem są porównywalnie takie same.
.