Reżyserka Karen Winther zawsze czuła się outsiderką. Szukając dla siebie miejsca, w wieku szesnastu lat trafiła do norweskiego ruchu ekstremistycznego, który inspirował się między innymi działaniami niemieckich neonazistów. Po dwóch latach Winther udało się uciec z organizacji, ale to doświadczenie prześladuje ją do dziś. Na drodze do zrozumienia własnych decyzji postanawia porozmawiać z osobami, które podobnie jak ona opuściły szeregi skrajnie prawicowych organizacji, co różnie wpłynęło na ich dalsze losy.