Poszłam na to z grupą znajomych z roku, chcieliśmy jakieś "niewymagające - odmóżdżające cokolwiek" .
Jednak " tego" nawet tym mianem nazwać nie można - za to jak można w ogóle nazwać Glinkę aktorką??? Przez cały film czułam się zażenowana!
Kolejny raz obiecuje sobie: nigdy więcej polskich gniotów !
Ach i ktoś pisał niżej, że "komedia jest po to, aby się pośmiać". Pytanie: z czego w tym wypadku? Dwie zabawne sytuacje! nic więcej...
A jaką komedią się ubawiłaś? Jest takowa? Taką dobrą komedie opluć.. Wstydź się, ale już...
Oglądam te wszystkie mierne komedyjki w poszukiwaniu naprawdę niewymagającego humoru - ale humoru.
Z krajowych produkcji oczekiwania te spełnił jedynie "Testosteron" ( no poza kultowymi obrazami typu "Seksmisja", ale to nie była komedyjka o niczym!)
Poza tym na pewno "Kac Vegas " zarówno pierwsza jak i druga część, czyli "totalnie zabawne bzdury!"
I szczerze mówiąc, poza tym... więcej "tego typu" komedii -naprawdę zabawnych- nie pamiętam!
Kocham cyniczne i ironiczne poczucie humoru jak np. w "Co nas kręci co nas podnieca". To na tyle...
Przez Ciebie mam wyrzuty sumienia, ze tak zjechałam taki dobry film :(