Nigdy mi się to nie zdarzyło.Nie oceniam filmu którego nie obejrzałem.
Jednak 60 pierwszych sekund tego "dzieła" wywołało u mnie poręcznikową nerwicę z jej
wszystkimi objawami :trzęsące się ręce ,łopotanie w klatce piersiowej i uczucie
gorąca.Wiedziałem! Tak wiedzialem ,że ten "film" będzie gówniany ! Iczem prędzej
wyłączyłem...
ja bym nawet 60 sekund nie wytrzymała zapewne. Dlaczego ktoś się nie weźmie za polską kinematografię, nie ma z czym wyjść do świata... tragiczne to jest
w szkolach filmowych taka selekcja jest niestety, a jak juz mylisz jak "polska filmowa elita" i uda ci sie ukonczyc to krecisz to samo co poprzednicy w sumie... dlatego ostatni film jaki obejzalem to Sala Samobojcow i to po baardzo dlugiej namowie ze strony dziewczyny, pech chciałze wczesniej leciał Weekend i mialem nadzieje ze chociaz Pazura Czaruś coś zmieni..niestety zawiodlem sie..nigdy wiecej g.wna z polskiego kina..
ja nie wiem z czego wy się cieszycie? z głupoty kolegi, czy co? jak ktoś może ocenić film po 60 sekundach? Takie teksty to fajansiarstwo po prostu. Wcale nie jest to cool i extra, tylko po prostu fajansiarskie i tyle. Weź obejrzyj, potem oceń i podziel się uwagami a nie pie...prz głupoty
nie zgadzam sie z tobą, weekend przetrzymał przez 10 minut i tak duzo, jak sie zobaczy na początko że to gawno to po jaki kij sie dalej męczyć, raczej jeżeli o polskie współczesne kino to rozwój akcji jest taki sam od początku do końca - gawno, gawno, gawno happy end
10 minut to nie 60 sekund. idziesz na egzamin, profesor daje ci pytanie, ty zaczynasz ospowiadać, a on mówi: "dobra wystarczy, dostałem drżączki rąk, pan nie zdał". Co byś o nim pomyslał? Że jest fajnym cool gosciem, czy raczej by cię szlag trafił. Nie chcę mi się kłócić na ten temat, jesli ktos uważa, że po 60 sekundach mozna ocenić film to jego sprawa, dla mnie to kicha
Lulek_Kontestator
Z calym szacunkiem.Nie oglądałeś.
Włącz ,poczekaj 60 sekund i zbadaj swoje odczucia (dobrze by było gdybyś obejrzał wcześniej kilka rodzimych produkcji).
Nie napisałem tego posta dla jaj.
Ja nie straszę-ja OSTRZEGAM !!!
Szczerze? Tak, pomyślałbym, że jest "cool gościem". Ażeby wyrzucić studenta po 60 sekundach z egzaminu wystarczy by tenże student prezentował dramatycznie niski poziom - chodzi mi zarówno o poziom wiedzy, jak i o poziom intelektualny. Miałem przyjemność studiować u profesorów "starej daty", którzy uznawali za obrazę, gdy ktoś na egzaminie używał niepoprawnych form językowych czy też "popisywał się" brakiem elementarnej wiedzy (takiej typu: "Czy stolicą Polski jest Warszawa?" albo cytując klasyka "Czy marihuana jest z konopi?"). Za takie przewinienia delikwent wylatywał z gabinetu nawet po 60 sekundach. Cóż, uważam, że słusznie.
Filmu nie widziałem, ale chciałem tymi słowy odpowiedzieć na zarzut, iż "nie można oceniać filmu po 60 sekundach" - jeżeli obraz jest tak debilny, że na to zasługuje, dlaczego by nie?
Toż mówię Wam że nerwicy dostałem!
Co myslicie że se chciałem fajnego posta napisać?
Dla samego pisania?
(ja nie mam nawet Fajsbuka nie "żyję" Internetem!
A ja nie żałuję :) Byłem w kinie i cała sala się śmiała. To nie film o podtekście moralizatorskim tylko luźna komedia. Film można ocenić dopiero po zobaczeniu jego końcowych napisów.
A ja zdusiłem cały. Film jest słaby, ciężko się doszukać jakiegokolwiek sensu. Momentami (głównie dzięki Fryczowi) jest śmiesznie. Jak ktoś ma ochotę się odmóżdżyć to ten film jest w sam raz.
"czem prędzej
wyłączyłem..."
wyłączyłeś kinowy ekran ? co na to reszta sali ? czy oglądasz filmy nagrywane telefonem z kina ?
Gierka gierka gierka NIEBIESKA ERKA ,
a o kopii zapasowej :) kolega słyszał?
RUUUUUUUUUUUUUUUUCH,RUUUUUUUUUUUCH RUUUUUUUUUUUUCH Chorzów.Batory PANY
Wg mnie typowy średniak - z jednej strony bez nudy i zasypiania, z drugiej momentami denerwujący i naciągany (np. motywy z Figurą tragiczne) - a jeszcze z trzeciej czasem śmieszny i zabawny, parę fajnych motywów i tekstów.
Szału nie ma, ale też nie ma co przesadzać. Wiadomo było, że to będzie odmóżdżająca komedia, więc nie wiem czego się spodziewaliście.
Niestety przyjacielu nie wszyscy mieliśmy tyle szczęścia :( ja poszedłem na to do kina i mało tego z dziewczyną ! :( Szczęściarz.
W miejscowości, w której obecnie się znajduję jest tylko jedno kino, na dodatek grają w nim średnio dwa filmy w miesiącu...Chyba nie muszę pisać, że w grudniu wyświetlają "polską odpowiedź na <<Kac Vegas>>"? Więc skoro los nie dał mi innego wyboru kupiłam bilet za 15 zł, zasiadłam na niezbyt wygodnym krześle i nastawiłam się na dobrą komedię, może nawet na miarę "Testosteronu"... (Nawet w najśmielszych marzeniach nie nastawiłam się na nic, co dosięgałoby do poziomu filmu "Chłopaki nie płaczą").
Tylko przez swoją naiwność i skąpstwo zostałam do końca, bo z jednej strony żałowałam tych durnych 15 złoty, a z drugiej miałam nadzieję, że coś się jednak ciekawego w tym "dziele" wydarzy i może odnajdę w nim jakiś sens. Może kilka razy się zaśmiałam ale chyba tylko dlatego, że inny się śmiali (głownie, kiedy padały słowa "cipa, ku*wa...). Jestem w szoku, że powstało coś tak kiepskiego. Jest mi dosłownie żal Kota, że musiał zagrać taką beznadziejną rolę (miał być chyba postacią podobną do Stu Price'a). A bohater grany przez Frycza jest tak niespójny jak moje odpowiedzi na matematyce w liceum. Początkowo rygorystyczny i wymagający prezes, a później ignorant pojawiający się w sukience na imprezie zorganizowanej głównie dla niego i prestiżowej nagrody, którą ma otrzymać w tym czerwonym wdzianku. I czy ktoś może mi wytłumaczyć, dlaczego Karolak tak często biega bez koszuli? Przecież nie ma, czym aż tak się chwalić...
Ehh...nawet już mi szkoda słów, bo tak naprawdę skrytykowałabym prawie wszystko od pierwszych sekund aż po ostatnie...
Dodam jeszcze tylko, że motyw osła jest całkowicie pozbawiony...wszystkiego - sensu, komizmu, przesłania...
Dziękuję za uwagę i dobranoc ;]
Postanowiłem jednak obejrzeć "ten wytwór".
-scenariusz i reżyseria-tragiczna.
Dłużyzna ,kilka gagów ,podstawa to pijane towarzystwo.
Cóż z gówna bata nie ukręcisz...
Szkoda czasu na ten szajs
Aż mnie trochę zdziwiło, że wyszła taka tandeta...przecież pijani Polacy potrafią być tacy zabawni :D
nie widzicie że komentarz ten został napisany przez idiotę? bo tylko idiota jest w stanie ocenić film po 60sekundach.
poza tym co napisał? ze film ten wyłączył, więc jeśli w ogóle oglądał en film to pewnie "kinówkę" nagraną rozgotowanym kartofle. (bobikpl oczywiście oglądał kopie zapasową, przyjechali do niego producenci i mu ją wręczyli aby mógł zrecenzować film napisać błyskotliwy komentarz)
To mój komentarz -więc nie wyrażam zgody na komentowanie mojej osoby.Komentuj w kwestii filmu.A w ogóle to spierd.alaj ćwoku cwelu i łamago
Szczęściarz... ja z braku filmów których nie obejrzałam w kinie, poszłam z przyjaciółką na ten... Najgorszy film na jakim w życiu byłam, dobry będzie dla niewyżytych seksualnie knurów. MASAKRA
Dlatego tez stram sie nie chodzic na polskie filmy. W ostatnich latach ( moze 7-8) tylko jeden film obejrzałam bez obrzydzenia - mówie o produkcji polskiej.
Ten rok jesli chodzi na "arcydzieła" polskie to jeden nieustajacy koszmar- moz.e dla tego iż lista płac mało się zminia
bobikpl gratuluję ci klasy i inteligencji. Najpierw oceniasz na 1/10 film którego nie widziałeś, potem kłócisz się z innymi jaki ten film jest denny, a na koncu przyznajesz, że w końcu obejrzałeś i miałeś rację wystawiając ocenę zanim go obejrzałeś. Na zwróconą uwagę, że nie jesteś logiczny odpowiadasz, że zacytuję: "spierd.alaj ćwoku cwelu i łamago". Reasumując cieszę się, że "Wyjazd" ci się nie podobał, bo mi sie podobał, a nie chciałabym być w tej samej grupie z człowiekiem, który reprezentuje taki poziom jak ty (celowo z małej litery). bez pozdrowienia
a dziękuję za komplementy :)
a tak se potrolowałem :)
Żarty żartami ale powiedzcie mi co jest nie tak z polską produkcją filmową ostatnich lat?
Ja rozumiem i szanuję,że się komuś podobaja polskie komedie z ostatnich miesięcy.
Ktoś chce się zrelaksować,pośmiać.OK.
Ale musicie przyznać ,że w tych "filmach" akcja sie kupy nie trzyma ,a dialogi są prawie niezrozumiałe (aeosochosi?aesiewyebae!)
PS Ocenę żem wystawił po obejrzeniu filmu