Byłem dzisiaj na tym w kinie i powiem tyle :
Dno z mułem. Film który ciągnie sie jak flaki z ojejem miał być przebojem a nie jest filmem z grupy "może być". Jak dla mnie to nie mój humor, ktoś może sie nie zgodzić ale to jest moja opinia. Tyle w temacie dziękuje i dobranoc
ten film puka w dno od spodu! Spieprzyć taki temat na scenariusz to trzeba być mistrzem bo to film o niczym. Co to za korporacja, w której pracują sami debile o facjacie pana spod budki z piwem? Żałuję każdego grosza wydanego na ten film i każdej sekundy spędzonej w kinie. Żałosne, smutne i wkur....