Pewnie zaraz spadnie na mnie grad, ale nie rozumiem dużej cześci ludzi, którzy tu się wypowiadają. "Wyjazd Integracyjny" był filmem tak nachalnie reklamowanym, że chyba każdy widział zwiastuny. Zwiastuny mówia o tym filmie wszystko. Jaki humor, jakie żarty itd. I ktoś teraz idzie i mówi: "Co za kiepski film. Frycz latał w sukience", no to ja naprawdę nie rozumiem. Albo ktos filmu nie widział i tak sobie coś chce napisać, albo o co chodzi? Może ktoś kto ogladał zwiastuny i nie podoba mu sie humor w tym filmie wyjasni mi to. Czego się spodziewał, bo dla mnie to jakaś lipa takie wypowiedzi.
Przeczytałem jeszcze parę wypowiedzi i musze się jednakl załamać psychicznie: To nie "baby sa jakieś inne" to LUDZIE SĄ JACYŚ DZIWNI.
To ma do rzeczy, że niektórych na przykład bawi "Wyjazd", ale jest ogólny trend, żeby jechać po tym filmie i że jest on dla głupków (vide recenzje) no więc jadą. Jedna znajoma siedziała dwa rzedy pode mną i rzała jak koń, a po seansie mówi, że taki ten humor jakiś prostacki i oczywiscie dodaje, że ona bawiła się średnio.