i to by było na tyle w tym filmie, bo komedią ten film raczej trudno nazwać. Polskie kino to dla
mnie kino klasy B i tak było i tym razem. Żeby nie gra Kasi Glinki, którą lubię, postawiłbym
ocenę 1. Na ten prostacki film bilety powinny kosztować 5 zł, a nie 15-17!