Wymyk

2011
6,7 41 tys. ocen
6,7 10 1 40703
6,9 22 krytyków
Wymyk
powrót do forum filmu Wymyk

Ja nie nakręcałem się wcześniej na film jak niektórzy tutaj dlatego "Wymyk" pozytywnie mnie zaskoczył. Film początkowo dość nudnawy, aż zaczynałem nieco czuć rozczarowanie i wtedy miała miejsce scena w pociągu i od tego się zaczęła "akcja właściwa". Odtąd oglądałem film z coraz większym zaciekawieniem i wciągnął mnie. Ogólny wydźwięk filmu psuje trochę końcówka, mianowicie to co stało się po śmierci Jurka. Czyli nic. Oczekiwałem jakiejś puenty czy epilogu, a tu nic z tych rzeczy. To pozostawia pewien niedosyt. Jak zwykle bardzo dobry Więckiewicz no i Marian Dziędziel bardzo mnie zaskoczył swoją rolą. Co prawda pojawiał się rzadko i niewiele mówił, ale musiał się wcielić w niełatwą postać i zrobił to wyśmienicie ! Ogólną ocenę filmu powinienem obniżyć o jeden stopień z powodu słabego udźwiękowienia. Słychać sztuczce czy stukot butów, a nie słychać co bohaterowie mówią. Tak więc ocena powinna być o punkt w dół, ale... nie jest. Bo film mnie pozytywnie zaskoczył. Dlatego daję uczciwe 7/10. Pozdrawiam.

raffaello_od_ferrero

Jak to nic? W końcówce przyjął z powrotem tę dostawę zamówioną przez brata i ojca którą zawrócił wcześniej wtedy co tak prawie mu auta nie rozjechał. Trochę chyba pomyślał itd. ale trzeba bardziej pomyśleć chyba nad filmem.

memphis007

Może masz rację. Nieporozumienie może wynikać z tego, że wskutek wspomnianego udźwiękowienia wydawało mi się, że ciężarówkę zamówił ojciec. Nawet jeśli faktycznie zamówił ją Jerzy to mimo wszystko poprzez zakończenie film wydaje mi się niepełny. Choć rozumiem co masz na myśli. Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
raffaello_od_ferrero

Mam podobne odczucia po obejrzeniu tego filmu. Opowieść może nie jest zbyt porywająca, ale oglądało się dobrze no i, co najważniejsze, nie nudził się. Uwielbiam Simlata więc z wielką chęcią obejrzałam film. Poza tym dobrzy jak zwykle Więckiewicz, Dziędziel i Muskała. Moja ogólna ocena to również siedem. Jeśli chodzi o dźwięk to jeszcze nie było najgorzej, ale szału nie ma :)