Film pod wieloma względami podobny do "Pokłosia". Niektóre wątki żywcem wyjęte z filmu Pasikowskiego, ale nie znalazły rozwinięcia. Kwestia rodzinna, majątkowa, biznesowa i psychika głownego bohatera po prostu są obecne w fabule i już. U Pasikowskiego było to dużo lepiej zrobione. Twórcy starają się trzymać konwencjii thrilleru psychologicznego, ale to nadal tylko film obyczajowy. Przeciętnie.