świetnie zagrany,zwłaszcza przez Dziędziela,dobry pomysł i temat,ale kilka ważnych rzeczy mnie aż denerwuje technicznie i w scenariuszu,-poszukiwani wrzucają w necie film ze swoimi twarzami ??!!!bez sens ,a muszą to oni kręcić ,bo pozują do kamery i filmuje ktoś oficjalnie i przy nich,dla mnie nie do naciągnięcia....niestety
Filmował jeden z nich. Gdy Fred znalazł tego "Kosę" i pobił w szkole, później razem z nauczycielami oglądali ten film. I jaka była reakcja sprawcy? Był z siebie dumny, śmiał się wszystkim w twarz... Oni nie bali się, że zostaną załapani, czy coś. Zapewne nie zdawali sobie sprawy z powagi tej ich 'akcji'. Jedynie co mnie zdziwiło to to, że wszyscy widzieli filmik, a policja na niego nie zareagowała, nie zaczęła nawet szukać przestępców. Chyba jedyny minus tego filmu. Na pewno najlepszy polski film, razem z Domem złym, w ostatnich kilku latach.