"Wyrolowani" na pierwszy rzut oka wydaje się kolejną pustą komedią made in America. Jednak gdy przyjrzymy się bliżej możemy dostrzec fajny komediodramat o zgorzkniałym facecie, który zaczyna przewartościować swoje życie.
Film ma fajny klimat, świetną grę aktorska i ciekawe zakończenie.

Oglądałam ten film trochę z nudy, trochę z przypadku, ale podobal mi się. Dlaczego? Bo mnie odstresował i co najważniejsze nie był wcale taki głupi jak mogłoby się wydawać.

Dla małego mudżinka grającego mudżinka.
Ten człowiek kiedyś będzie wielką gwiazdą. Najlepsza rola w tym filmie!

Przestępcy nie chcieli być zgwałceni w więzieniu.

Na przyjęciu on nie miał gumek, ona była za aborcją – pasowali do siebie.

Pomysł filmu ciekawy.

Kilka bardzo mocnych tekstów, Uwielbiam Seanna i daje zawyżoną 8

Dlaczego tytuł jest ,,Wyrolowani" skoro lektor mówi ,,Mali duzi chłopcy"?

widziałem gorsze filmy i lepsze dlatego dałem 6/10 i dlatego że było wiele fajnych oraz trochę
głupich momentów

Może dlatego, że nie ma zbytnio znanej obsady aktorskiej. Za to ma dosc dobra fabułe i scenariusz. Co do postaci w filmie to kazda jest inna i to czyni film ciekawszym. Film nie usypia.

Fajny film, chciało się go oglądać do końca

Może mi ktoś napisać, jaką balladę zespołu Kiss na końcu śpiewa Danny? Bo aktualnie zapomniałem.

premiera telewizyjna na tvn dziś23.50

...nie nudziłem się na nim ani chwili, no i reprezentuje wyższy poziom od większości
amerykańskich gówien typu american pie i tym podobnych pierdół o nastolatkach i ich bólu
dojrzewania w bogatej rodzinie. To jest lekka komedyjka, może i szału nie robi ale jest
dobra 7/10.

Fajna komedia coś lekkiego i przyjemnego,miło się ogląda.

mozna sobie zobaczyc chociaz rzeczywiscie komedia z prawdziwego zdarzenia to nie jest hehe

Lubię i uwielbiam filmy z Seannem Williamem Scootem więc dam 8/10 ;) , jakby nie było Seanna dal bym 7/10 .

mało w tym filmie komedii aczkolwiek można ujrzeć jakieś z dwie czy trzy scenki. To bardziej film rodzinny familijny dla całej rodzinki w nudny dzień. Film ujdzie w tłoku nic specjalnego. Sceny mnie rozbroiły kiedy to ten mały murzynek używał nagminnie głupich haseł :/

choć komedie to nie mój ulubiony gatunek (większość z nich mnie bardziej irytuje i nudzi niż bawi) to Role Models obejrzałem z przyjemnością. A nawet się ubawiłem :)
no i Seann William Scott - idealny do tej roli :)

dobra komedia taka na luzie :p (bshd za krótki)

Czy czasem ROLE MODELS to nie jest w doslownym tlumaczeniu WZORY DO NASLADOWANIA?
Jesli tak, to po raz setny sie nasze chlopaki-dystrybutory popisali.
A tak poza tym, to bardzo przecietna komedyjka, tak bardzo ze nie chce sie wiecej pisac... 5/10

Za KISS a co!! A w maju wszyscy na koncert!;)